Policjanci z Gniezna zatrzymali trzy osoby podejrzane o wtargnięcie do jednego z Wielkopolskich domów i brutalne pobicie jego domowników. Jedna z poszkodowanych osób miała rany cięte na ciele, a mężczyzna został hospitalizowany.
Gniezno
Na policję w Gnieźnie zgłosiła się przerażona kobieta. Wraz z synem i synową miała paść ofiarą napadu trzech przestępców, którzy wdarli się do jej mieszkania. Bandyci dotkliwie pobili wszystkich domowników, uderzając i kopiąc ich po całym ciele. Kobieta w pierwszej chwili uciekła na piętro domu. Gdy wróciła, zastała nieprzytomnych członków rodziny leżących na ziemi. Jej synowa miała na ciele rany cięte. Kobieta natychmiast zadzwoniła po pogotowie. Po przybyciu na miejsce, ratownicy medyczni udzielili pomocy pokrzywdzonym. Syn poszkodowanej musiał zostać natychmiast hospitalizowany.
Policjanci natychmiast rozpoczęli śledztwo. Szybko zebrali materiały dowodowe i jeszcze tego samego dnia zatrzymali 36-letnią kobietę oraz dwóch mężczyzn w wieku 34 i 47 lat. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd w Gnieźnie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanych agresorów.
– Czynności w sprawie trwają, a kryminalni ustalają teraz motywy sprawców – poinformowała w środę o zajściu sprzed tygodnia asp. szt. Anna Osińska z Policji w Gnieźnie.
Teraz sprawcom napadu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: Kościół w kryzysie? Tylko jeden diakon święceniami w tym roku
