„Nie wolno wykorzystywać tych ludzi do politycznych rozgrywek” – podkreślił prymas Polski i wzywał do zapewnienia koniecznej pomocy migrantom, których życie i zdrowie jest zagrożone.
Metropolita gnieźnieński przewodniczył w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. w intencji Ojczyzny w 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Metropolita gnieźnieński odniósł się także do kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, przypominając, że Kościół potępia wykorzystywanie przez stronę białoruską dramatów ludzkich do prowadzenia działań przeciw suwerenności Polski.
Są to działania haniebne, godne stanowczego potępienia, godzące w fundamentalne prawa człowieka. Osobom dotkniętym tym złem potrzebna jest nasza solidarna troska” – mówił Prymas zaznaczając, że „nie wolno nigdy stygmatyzować tych ludzi, dokonując krzywdzących uogólnień. Nie wolno przerzucać na nich naszych lęków czy frustracji. Nie wolno wykorzystywać ich do politycznych rozgrywek. Choć wciąż trudno znaleźć jakieś systemowe wyjście z tej trudnej sytuacji, to jednak trzeba dostrzec i dziękować tym wszystkim osobom i instytucjom, które starają się nieść pomoc. Wszyscy chyba rozumiemy, że w obliczu nadchodzącej zimy ta pomoc jest pilna i konieczna” – stwierdził Prymas.
Podziękował też wszystkim, którzy w tej trudnej rzeczywistością bronią naszych granic. Apelował o modlitwę i dołożenie wszelkich starań pokojowego zażegnania kryzysu.
„Nie będzie łatwych rozwiązań. Strzeżmy się jednak przed pochopnym osądzaniem i odrzucaniem, nie eskalujmy agresji, brońmy się przed manipulacją i nie bądźmy obojętni na ludzkie cierpienie. Strach i lęk uderza w nas samych. Modlitwa i wołanie o międzyludzką solidarność, o cierpliwe i odważne szukanie rozwiązań to działania na rzecz naszego wspólnego dobra. Proszę więc, niech popłynie dziś z naszych serc modlitwa w intencji Polski i za wszystkich cierpiących, za uchodźców i migrantów, za wszystkich, którzy zmagają się z tą trudną sytuacją” – apelował na koniec Prymas Polski.