Trwa rozbiórka klubu Na Fali. Wiemy, co dalej z lokalem

Klub Na Fali wróci nad Wartę w przyszłym sezonie, choć nie znamy jeszcze dokładnej daty otwarcia. Właściciele są bardzo zadowoleni z liczby odwiedzających lokal poznaniaków. Zapowiadają, że klub będzie działał także w kolejnych latach.

PLAŻA I PALMY

8 lipca zeszłego roku nad Wartą otworzył się nowy klub Na Fali. Jest to filia lokalu o tej samej nazwie, działającego już od kilku lat w Boszkowie, pod Lesznem. Dał on poznaniakom możliwość spędzania czasu na piaszczystej plaży z palmami i muzyką w tle. Było tam boisko do siatkówki i koszykówki, plac do workoutu, część restauracyjna i scena, na której prezentowali się muzycy.

WRÓCI W SEZONIE

Teraz jednak trwa rozbiórka klubu, ponieważ funkcjonował on jako budowla tymczasowa. Nie zostaną po niej żadne duże elementy infrastruktury. Jak się jednak okazuje, jest to inwestycja zaplanowana długofalowo, a Klub na Fali będzie działał także w 2023 roku, jak i w latach następnych. Niestety nie znamy jeszcze daty otwarcia lokalu w tym sezonie. Poprzedni jednak przerósł oczekiwania właścicieli pod względem odwiedzających.

Miniony rok przerósł nasze oczekiwania co do ilości odwiedzających nas mieszkańców Poznania i tego, jak pokochali spędzać swój wolny czas pod naszymi palmami. Mamy nadzieję sprostać Ich wymaganiom także w nadchodzących latach, dlatego będziemy rozwijać Klub na Fali na miarę oczekiwań naszych Gości. – przekazała Marta Grabianowska.

PROBLEM Z PARKINGIEM

Klub rzeczywiście cieszył się sporą popularnością. Pretensje zgłaszali jednak pobliscy mieszkańcy. W okolicy nie było żadnego parkingu, w rezultacie czego kierowcy zostawiali samochody na trawnikach czy w bramach wjazdowych do garaży, często łamiąc przy tym zakaz ruchu. Straż miejska ukarała szereg kierowców mandatami i apelowała, by do kubu dojeżdżać komunikacją miejską.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl