“Nie chcę dopuścić, by Kamiński wracał do złych nawyków, które przyswoił sobie w Polsce.” – mówił po debiucie Polaka w Bundeslidze trener Wolfsburga Niko Kovac. Były zawodnik Kolejorza jest wychowankiem Akademii Lecha Poznań, która uchodzi za jedną z najlepszych w kraju.
Jakub Kamiński zadebiutował w niedzielę w niemieckiej Bundeslidze. Na boisku pojawił się w 67. minucie przy wyniku 1:2 dla Werderu Brema. Polak dwukrotnie miał okazję zostać bohaterem swojej drużyny, jednak nie popisał się skutecznością w dogodnych sytuacjach. Wyrównującą bramkę strzelił dopiero w 84. minucie Joshua Guilavogui, ale przy niej Kamiński nie brał udziału.
Po meczu trener zespołu Nico Kovac pochwalił Kamińskiego za aktywność w ofensywnych partiach boiska. Wskazał również jednak na fakt, że Polak posiada dużo złych nawyków, który przyswoił, grając jeszcze na boiskach Ekstraklasy lub będąc juniorem.
Nie chcę dopuścić, by Kamiński wracał do złych nawyków, które przyswoił sobie w Polsce. Teraz gdy Kuba znalazł się w Wolfsburgu, musi te wszystkie przywary, które pewnie nabył jeszcze w wieku juniorskim, szybko zlikwidować. – powiedział Nico Kovac, trener Wolfsburga.
Jakub Kamiński jest wychowankiem Akademii Lecha Poznań, która uchodzi za jedną z najlepszych, o ile nie najlepszą w kraju. Kolejorz z powodzeniem sprzedaje swoje młode talenty do zachodnich lig za duże pieniądze. Potwierdza to na przykład transfer właśnie Kamińskiego do Wolfsburga za zawrotną jak na warunki Ekstraklasy, kwotę 10 milionów euro.
