Most w Obornikach, którego remont miał zakończyć się dzisiaj, zostanie oddany do użytku 7 października. Mimo że wykonawca skutecznie uporał się z opóźnieniem w dostawie pomostów kratowych, pojawiły się kolejne, niezależne od niego i inwestora, nieprzewidziane zdarzenia.
Wykonawca, firma Most Sp. z o.o., miał dziś udostępnić most w Obornikach – zarówno kładkę dla pieszych, jak i odcinek dla ruchu kołowego. Kładkę dla pieszych otwarto 1 września, a prace nad częścią jezdną przebiegały zgodnie z harmonogramem. Niestety nie można tego powiedzieć o kładce dla pojazdów.
Jednym z powodów, dla którego termin oddania kładki się opóźnia, jest powódź. Ponieważ dotknęła ona południową Polskę, Czechy i Austrię, opóźniła się dostawa krat pomostowych. Ostatecznie udało się je zamontować, jednak później opóźniła się dostawa dylatacji mostu. Powodem, jak informował dostawca, również były powodzie.
W ubiegłym tygodniu do Obornik dotarł jeden z elementów dylatacyjnych, a drugi wyruszy z Kielc we wtorek, 1 października, i powinien przyjechać do Obornik w godzinach popołudniowych. Gdy dotrze, robotnicy natychmiast zamontują go na moście. Oddanie mostu do użytku jest przewidziane na 7 października.
Wyremontowany most ma posłużyć mieszkańcom przez 20-30 lat do kolejnych prac remontowych.
Czytaj także: Co z nowym budynkiem poznańskiego dworca? Brakuje odpowiedzi na ważne pytania