Na tym odcinku autostrady A2, ceny nie pójdą w górę

Po kolejnych podwyżkach na odcinku autostrady A2, zarządzanym przez Autostradę Wielkopolską, kierowcy płacić muszą prawie 6 razy więcej, niż na państwowym fragmencie trasy. Minister infrastruktury nie planuje żadnych podwyżek.

ZNOWU DROŻEJ

Na początku marca informowaliśmy o kolejnej podwyżce cen za przejazd odcinkiem autostrady A2, zarządzanym przez spółkę Autostrada Wielkopolska. Wtedy wzrosły one o dwa złote na każdym z trzech 50-kilometrowych odcinków trasy. Zarządca drogi tłumaczył, że podwyżki spowodowane są inflacją oraz wzrostem kosztów utrzymania dróg i realizacji planowanych inwestycji.

– Kolejne podwyżki zaskakują nas wszystkich, mnie również – powiedział w rozmowie z Super Ekspresem minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i dodał – Zawierający umowy koncesyjne pod koniec lat 90. nie zabezpieczyli właściwie interesu państwa i interesu kierowców. Koncesjonariusze mogą właściwie dowolnie podnosić opłaty, a państwo nie może temu zapobiec.

CENA NIE WZROŚNIE

Tymczasem stawki na autostradach zarządzanych przez GDDKiA nie wzrosły od 25 kwietnia 2012 roku. Teraz szef resortu infrastruktury zadeklarował, że nie ma w planach takich podwyżek wprowadzać. Oznacza to, że w Wielkopolsce pokonanie odcinka A2 od Konina do Dąbi dla pojazdów o masie nieprzekraczającej 3,5 tony, wciąż kosztować będzie 4,10 zł, czyli 10 groszy za kilometr.

– Nie planujemy podwyżek opłat za przejazd autostradami zarządzanymi przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad – zaznaczył Andrzej Adamczyk.

OGROMNA RÓŻNICA

Jednocześnie za przejazd samochodem osobowym z Nowego Tomyśla do Konina, czyli fragmentem, którym zarządza Autostrada Wielkopolska, zapłacić trzeba 84 złote, czyli 56 groszy za kilometr. Jest to prawie 6 razy drożej niż na państwowym odcinku trasy.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl