Szkółki Kórnickie do likwidacji. Istniały 200 lat. Co zastąpi zielone tereny?

Pierwotnie wyprzedaż roślin miała trwać do końca 2021 roku. Polska Akademia Nauk zdecydowała jednak o przeniesieniu terminu na koniec bieżącego roku. Po tym czasie Szkółki Kórnickie mają zostać zamknięte. Wciąż jest jednak cień szansy na ich uratowanie.

 

BOGATA HISTORIA

Zaledwie dwa lata temu Szkółki Kórnickie świętowały 200 lat istnienia. Są to jedne z najstarszych zakładów w Polsce. To ponad 40 hektarów gruntu, na którym rosną unikatowe rośliny. Teraz jednak Polska Akademia Nauk zdecydowała o zamknięciu należącej do niej rentownej szkółki. Do końca roku wszystkie rośliny mają być wyprzedane. Informacja ta już znalazła się na stronie zakładów, wraz z rozpiską cen wyprzedawanych roślin.

LIKWIDACJA I WYPOWIEDZENIA

PAN przejął szkółki w 1952 roku. Od tego czasu stały się one częścią Zakładu Doświadczalnego Akademii. Pierwotnie decyzja o zamknięciu zakładów zapadła jeszcze w maju 2021 roku. PAN w żaden sposób jej nie uzasadnił, a jedynie przesłał stosowne pismo do dyrektora zakładu. 30 zatrudnionych wtedy pracowników otrzymało wypowiedzenia.

Wyprzedaż roślin miała trwać do końca ubiegłego roku. Jak przekazał nam Tomasz Talarczyk, były dyrektor szkółek, przedstawiciele PAN przesunęli ten termin, bo “albo się przestraszyli, albo zobaczyli, że nie są w stanie tego wyprzedać”. W listopadzie zapadła decyzja o przedłużeniu sprzedaży do końca tego roku.

Powinno się to skończyć powieszeniem kłódki na koniec roku. Ma być rozwiązane i jest rozwiązane. – relacjonuje Tomasz Talarczyk.

PAN SIĘ TŁUMACZYŁ

Polska Akademia Nauk swoją decyzję finalnie uzasadniła. Przedstawiciele PAN tłumaczyli, że są świadomi bogatej historii szkółek, ale od wielu lat nie prowadzą one badań naukowych, a to właśnie jest celem Akademii. Jak jednak wyjaśnia Tomasz Talarczyk, w statucie szkółek nigdy nie była wpisana działalność badawcza. Kolejnym zarzutem PAN była nierentowność szkółki. To jednak okazuje się nieprawdą. Zakład nie ma kredytów ani nie jest zadłużony.

To jest bzdura. Szkółki nie mają długów, nie mają kredytów, ZUS jest opłacony i wszystko działa. Chodzi o to, żeby nas zdyskredytować, bo inaczej tego nie mogę nazwać. – dodaje Tomasz Talarczyk.

JESZCZE JEST NADZIEJA?

Pojawiła się szansa, że szkółki przejmie Fundacja Zakłady Kórnickie, której jednym z celów jest wspieranie placówek Polskiej Akademii Nauk. Fundacja wystąpiła o przejęcie zakładu, jednak do tej pory nie dostała żadnej odpowiedzi. Jeśli do końca roku nic się nie zmieni, PAN najprawdopodobniej zamknie szkółki.

Jak przekazał nam Tomasz Talarczyk, jeśli do końca roku nie uda się wyprzedać wszystkich roślin, zostaną one zniszczone. 40 hektarów terenu zostanie następnie przyłączone do pobliskiego Arboretum Kórnickiego, które jest największym i najstarszym arboretum w Polsce. Tam za to mają powstać kolekcje różnych gatunków drzew.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl