W styczniu w Poznaniu odnotowano ponad cztery razy więcej przypadków grypy niż w grudniu. – Przed nami luty i jeszcze marzec, gdzie grypa nie odpuszcza – informuje rzeczniczka sanepidu, Cyryla Staszewska.
Ze zgłoszeń zarejestrowanych przez poznański sanepid wynika, że duży wzrost zachorowań rozpoczął się w drugim tygodniu stycznia – przekazała w rozmowie z Radiem Poznań rzecznik stacji, Cyryla Staszewska.
Grypa w Poznaniu
– Mamy laboratoryjnie potwierdzone 1655 przypadków zachorowań w całym styczniu, a w ostatnich dwóch tygodniach stycznia mieliśmy 1345 zachorowań. Możemy powiedzieć, że mamy okres bardzo wzmożonej zachorowalności. Przed nami luty i jeszcze marzec, gdzie właśnie grypa nie odpuszcza – podkreśliła Staszewska.
Chorych jednak może być zdecydowanie więcej, bo od niedawna sanepid rejestruje jedynie przypadki grypy.
Zobacz też: Walka ze smogiem. Radni domagają się zaostrzenia działań
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl
