Strzelanina w Poznaniu. Autor makabrycznego nagrania znaleziony przez policję. Znajomi mówią o motywie

Policja odnalazła autora nagrania. Zarejestrował on ciało ofiary, a także krzyk dziewczyny i samobójstwo sprawcy. Przesłuchiwany jest w charakterze świadka. Policja nie ujawnia szczegółów zdarzenia. Nieoficjalnie ustalono już imię i nazwisko ofiary, sprawcy i kobiety widzianej na nagraniu. Motywem zbrodni miała być nieszczęśliwa miłość.

Strzelanina w centrum Poznania

Do strzelaniny doszło w niedzielę, 16 lipca na Świętym Marcinie. Do pary, która siedziała przy stoliku ogródka restauracji, podszedł 30-letni mężczyzna, wyjął broń i zastrzelił młodego mężczyznę, który siedział przy stoliku z kobietą. Sprawca następnie strzelił jeszcze raz do leżącego na ziemi ciała. Kobieta krzyczała i prosiła o pomoc. Zabójca po chwili strzelił sobie w głowę.

Policja jeszcze nie informuje oficjalnie o szczegółach. W sieci opublikowano jednak wstrząsające nagranie z przebiegu zdarzenia (nie publikujemy go ze względu na szacunek do osób zmarłych i ich rodzin).

– Znaleźliśmy autora nagrania. Przesłuchujemy go w charakterze świadka – potwierdza nam mł. insp. Andrzej Borowiak z Wielkopolskiej Policji.

Nieoficjalnie ustalono już imiona i nazwiska, zastrzelonego mężczyzny, mordercy i dziewczyny. Sprawcą zbrodni miał być pracownik Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. W sieci dostępne są informacje, że był kandydatem do Sejmu w 2015 roku z listy partii Korwin, a także propagował wprowadzenie łatwiejszego dostępu do broni palnej. Portal Wirtualna Polska nieoficjalnie ustalił, że mężczyzna miał pozwolenie na broń, a pistoletem, którego użył był Glock. Motywem zbrodni miał być nieudany związek. Nie mógł się pogodzić z tym, że jego była, dwudziestoletnia dziewczyna wybrała innego mężczyznę i to z nim się zaręczyła. Para miała być zaręczona od 7 lipca 2023 roku. Do Poznania przyjechali z Łodzi. Oficjalne motywy jednak bada prokuratura, która na obecnym etapie śledztwa nie wyjawia szczegółów.

Czytaj też: Strzelanina w centrum Poznania. Nie żyją dwie osoby

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl