Motocyklista z Poznania przynajmniej przez 3 miesiące nie pokieruje żadnym pojazdem. Policjanci przyłapali go na jeździe bez uprawnień.
Zatrzymany we wtorek mężczyzna jechał motocyklem na ulicy Przybyszewskiego. W trakcie kontroli okazało się, że 29-latek nie ma prawa jazdy, które uprawniałoby go do prowadzenia pojazdu, którym się poruszał.
Motocyklista tłumaczył się policjantom twierdząc, że w przyszłym tygodniu był umówiony na egzamin na prawo jazdy kategorii A, które daje możliwość prowadzenia motocykli. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, funkcjonariusze skierowali sprawę do sądu. Karą za takie wykroczenie jest nie tylko wysoka grzywna, ale również zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów nawet do 3 lat.
Przypominamy, że od stycznia zmienił się taryfikator, który zwiększył odpowiedzialność karną osób, które bez wymaganych uprawnień decydują się wsiąść za kierowcę jednośladu. Zgodnie przepisami sąd obligatoryjnie orzeknie wobec takiej osoby zakaz prowadzenia pojazdów od 3 miesięcy, nawet do 3 lat i nałoży grzywnę od 1500 zł nawet do 30 tysięcy złotych. – ostrzegają poznańscy policjanci.
