Lampy solarne oraz dmuchawy pojawiły się na i wokół murawy na Enea Stadionie. Wszystko po to, żeby nawierzchnia boiska poprawiła się.
O złym stanie murawy mówili w ostatnich wywiadach piłkarze a także sam trener John van den Brom. Zresztą sami kibice, którzy byli na ostatnich meczach mogli zauważyć, że płyta boiska jest w opłakanym stanie.
– Teraz nie jest idealny moment na to, żeby wymieniać trawę. Chcemy z tą ewentualną operacją jeszcze poczekać na bardziej dogodny czas, będziemy tutaj decydować w zależności od tego, jak rozwinie się sytuacja – mówi Wojciech Tabiszewski, kierownik działu sportu Lecha Poznań, cytowany przez portal lechpoznan.pl
Na razie przez miesiąc wprowadzono dodatkowe elementy do pielęgnacji murawy. Są to lampy solarne, a także dmuchawy, które mają poprawić cyrkulację powietrza, która jest utrudniona wewnątrz obiektu.
– To element, który także ma ogromny wpływ na to, jakiej jakość jest murawa – dopowiada Tabiszewski.
W piątek wieczorem 6 października lechici podejmują na Enea Stadionie Puszczę Niepołomice.