Sprzedaż Jowity jest pewna. Modernizacja kosztowałaby ok. 90 – 100 mln złotych. UAM-u na to nie stać. Decyzją władz Uniwersytetu – budynek nie spełniający norm bezpieczeństwa trafi pod młotek, a uzyskane pieniądze pozwolą na budowę nowego domu studenckiego. Studenci z centrum miasta przeniosą się na Morasko.
Nowy akademik na Morasku
– Po uzyskaniu ekspertyz rzeczoznawców oraz zasięgnięciu opinii Rady Uczelni – władze UAM podjęły decyzję o sprzedaży DS Jowita – potwierdza nam Przemysław Stanula z Sekcji Prasowej UAM i dodaje: – Mając na uwadze, jak ważne jest to miejsce dla społeczności UAM i miasta Poznania, procedura ta zostanie poprzedzona konkursem architektonicznym na wizję zagospodarowania tej przestrzeni. Konkurs zostanie zorganizowany we współpracy z Fundacją Rozwoju Miasta Poznania oraz władzami Miasta. Fundusze pozyskane ze sprzedaży będą przeznaczone na budowę nowego domu studenckiego.
Od nowego roku akademickiego, czyli 2023/2024 studenci już nie będą mogli mieszkać w akademiku popularnych „Akumulatorów”. Wraz z końcem semestru letniego będą musieli opuścić swoje pokoje, chyba że chcą w nich pozostać przez okres wakacji letnich. Wówczas jak informują nas przedstawiciele uczelni, muszą zgłosić się do administracji obiektu. Ewentualny brak zgody na taki pobyt może wynikać ze zobowiązania kwaterowania w ramach konferencji, wydarzeń sportowych etc.
Akademiki w Poznaniu, ale nie w centrum miasta
Na Morasku powstał nowy akademik, w którym jesienią zamieszkają m.in. osoby wyprowadzające się z Jowity. Czeka na nich łącznie czterysta miejsc. Mimo tego pojawiły się głosy niezadowolenia. Część studentów z Kampusu Śródmieście i Kampusu Ogrody będzie miały gorszy dojazd na uczelnię. A dom studencki Hanka nie jest w stanie ich wszystkich pomieścić.
– Fundusze pozyskane ze sprzedaży będą przeznaczone na budowę nowego domu studenckiego. Uniwersytet nie posiada w Śródmieściu działki, która odpowiadałaby potrzebom budowy akademika, więc kolejny Dom Studencki stanie najprawdopodobniej na Morasku – informuje nas Przemysław Stanula i dodaje: – Władze UAM zdają sobie sprawę z braku możliwości zapewnienia miejsc w domach studenckich wszystkim zainteresowanym osobom. Odpowiedzią na potrzeby studentów jest zarówno budowa domu studenckiego na kampusie Morasko, jak i planowane powstanie w tym miejscu kolejnego akademika.
Przedstawiciel uczelni zwraca też uwagę, że zwiększenie zapotrzebowania na miejsca w domach studenckich wzrosło niedawno. Przed 2020 rokiem oraz w czasie pandemii COVID-19 zdarzały się sytuacje, w których wiele miejsc w akademikach było nieobsadzonych.
– Jest to szerszy problem rynku mieszkaniowego w Polsce, któremu Uniwersytet nie jest w stanie sprostać – podsumowuje Stanula.
Więcej o tym temacie przeczytasz u nas: TUTAJ i TU.