W środę rano w podpoznańskim Puszczykowie podpalił dwa radiowozy. Jest już jednak w rękach policji. To zaledwie 14-latek.
Nie krępował się. Ogień podkładał pod radiowozy stojące tuż przed siedzibą Straży Miejskiej przy ul. Poznańskiej w Puszczykowie. Funkcjonariusze zatrzymali nastolatka już kilka godzin po zdarzeniu. Straty oszacowano na 100 tys. złotych. Za swój czyn odpowie przed sądem ds. nieletnich.
– Policjanci z Komisariatu Policji w Puszczykowie zatrzymali nastolatka podejrzanego o podpalenie dwóch radiowozów należących do Straży Miejskiej w Puszczykowie. Zniszczeniu uległy oznakowane samochody marki Fiat i Kia. Policjanci pracujący na miejscu tych zdarzeń zabezpieczyli ślady oraz dostępne nagrania z monitoringów. To pozwoliło na szybkie wytypowanie sprawcy. Zatrzymanym okazał się 14-latek – informuje podkom. Łukasz Paterski z wielkopolskiej policji.
Śledztwom ułatwił monitoring, który zarejestrował zakapturzonego mężczyznę. Nieznaną cieczą polewa radiowozy, następnie je podpalał i uciekał. To jednak nie koniec.
– Jak ustalili śledczy odpowiada on również za podpalenie koszy na śmieci w dwóch miejscach na terenie Puszczykowa w ubiegłym miesiącu. 14-latek został przesłuchany w obecności rodzica na komisariacie. Postawione mu zostały dwa zarzuty dotyczące zniszczenia mienia. Przyznał się do winy. Za czyn karalny którego się dopuścił odpowie przed sądem ds. nieletnich – podsumowuje Paterski.
