Ostatniego dnia września doszło do dwóch tragicznych zdarzeń na terenie Wielkopolski. Nie udało się uratować mężczyzny kierującego traktorem. Strażaków wezwano również do mężczyzny, który remontował dom. I w tym przypadku było już za późno na udzielenie pomocy.
– W poniedziałek, około godziny 17 w miejscowości Prosna traktor wpadł do rowu. Nie wiemy z jakich przyczyn się to stało. Po uwolnieniu kierowcy z pojazdu odstąpiono od dalszej resuscytacji ponieważ lekarz, który był na miejscu stwierdził zgon. Kierowcy nie udało się uratować – mówi młodszy aspirant Martin Halasz z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Przed godziną siedemnastą, 30 września, strażacy dostali kolejne zgłoszenie. Tym razem w powiecie złotowskim, w miejscowości Święta, mężczyzna został przygnieciony przez ścianę w remontowanym budynku.
– Stało się to w domu jednorodzinnym. Po dojeździe na miejsce zdarzenia odstąpiono od resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Mężczyzna był już w stanie stężenia pośmiertnego – dodaje młodszy aspirant Martin Halasz.