Służba Kontrwywiadu rozwiesiła ogłoszenia o rekrutacji na jednej z uczelni

Wiele komentarzy wywołało ogłoszenie o rekrutacji, które Służba Kontrwywiadu Wojskowego rozwiesiła w gmachu Uniwersytetu w Białymstoku. Część komentatorów uznała to za mało subtelną formę działania służb, inni przekonują, że to normalna praktyka na całym świecie.

 

Na ścianach Uniwersytetu Białostockiego pojawiły się ogłoszenia o treści – Służba Kontrwywiadu Wojskowego zaprasza studentów filologii rosyjskiej, na spotkanie informacyjne poświęcone perspektywom zatrudnienia.

Część komentatorów uznała, że za bardzo tym ogłoszeniem rzuca się w oczy to, że polskie służby zwiększają właśnie liczbę agentów na Wschodzie.  Jednak dziennikarzy, opisujący działanie służ od lat mają inne zdanie.

Służby szukały ludzi na uczelniach i szukają, jak widać, nadal. UwB to jeden z największych uniwersytetów na ścianie wschodniej, to i nic dziwnego, że poszukują ludzi ze znajomością języka na kierunek. Forma może i zabawna ale nie ma co kręcić szydery, wydaje mi się – napisał Łukasz Maziewski, autor książki o polskich służbach specjalnych

Krytycy tej akcji wskazują na łatwość z jaką rosyjskie służby będą mogły przyjrzeć się temu spotkaniu przez to, że zostało publicznie ogłoszone.

Akurat tego typu forma i w tym miejscu to proszenie się o dekonspirację potencjalnych kandydatów, zanim jeszcze podejdą do rekrutacji… Przecież wystarczy, żeby „wrogie siły” postawiły kogoś z aparatem na korytarzu przed salą

 

Pojawiają się też głosy krytyki dotyczące min. tego, że uczelnia nie powinna być miejscem spotkań organizowanych przez służby specjalne.

Tutaj rozchodzi się o samą formę realizacji takich przedsięwzięć. Uczelnia powinna być jedynie nośnikiem informacji i patronem. Samo spotkanie powinno już się odbyć w innym miejscu… bardziej sprzyjającym.

Jan Józefowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl