16-letni rowerzysta jechał pojazdem bez hamulców, gdy dojeżdżał do skrzyżowania, wjechał w osobowe auto. Okazało się, że jego kierowca był pijany.
Nietypowe zdarzenie
O dość nietypowym drogowym zdarzeniu donosi portal Ostrów24.tv. 16-latek w Ostrowie Wielkopolskim dojeżdżając do skrzyżowania, nie zatrzymał się, ponieważ jechał z niesprawnymi hamulcami. Jechał na tyle szybko, że nie zdążył już inaczej zareagować i wjechał na ulicę. Tam kierowca osobówki próbował uniknąć zderzenia i wjechał w pobliski płot. Jak opisuje to policja, kierowca zaczął sprzątać porozbijane części swojego auta, i spacerem oddalał się z miejsca wypadku. Dogonili go jednak policjanci, którzy szybko pojawili się na miejscu. Po badaniu alkomatem okazało się, że pijany kierowca miał prawie 2 promile.
Obie strony jednak mogą odpowiedzieć za to zdarzenie. Rowerzysta za spowodowanie wypadku i uszkodzenia samochodu, a kierowca za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu.
Statystyki pełne wypadków
Tylko wczoraj w całej Polsce zatrzymano 370 pijanych kierowców. Policja odnotowała 75 wypadków, w których zginęło 8 osób, a niemal setka została ranna.
Czytaj także: Nie żyje rowerzysta po wypadku z osobowym autem