Senator z Poznania Marcin Bosacki potwierdza, że atak na serwery polskiego Senatu nastąpił z Rosji. Atak uniemożliwił działanie strony internetowej Senatu.
ROSJA = TERRORYZM
Mamy potwierdzenie, że przynajmniej część porannego ataku na serwery Senatu nastąpiła z terytorium Rosji – poinformował senator z Poznania Marcin Bosacki. Senatorowie łączą ten fakt z uchwaleniem wczoraj uchwały przez Senat, stwierdzającej, że władza Rosji jest reżimem terrorystycznym. Senat jednomyślnie, 85 głosami, podjął uchwałę o uznaniu władz Federacji Rosyjskiej za reżim terrorystyczny, w której: z całą mocą potępia agresję rosyjską i wzywa wszystkie kraje opowiadające się za pokojem, demokracją i prawami człowieka do uznania władz Federacji Rosyjskiej za reżim terrorystyczny.
Za przyjęcie uchwały podziękował Senatorowi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Rosja działa jak państwo terrorystyczne pod każdym względem i dlatego wymaga codziennego zwiększania presji międzynarodowej. Jestem wdzięczny tym liderom i politykom, którzy to rozumieją i podejmują odpowiednie działania. Szczególnie jestem wdzięczny Senatowi RP, który podjął uchwałę w celu uznania Rosji za państwo sponsorujące terroryzm. Takie akty powinny zostać uchwalone przez większość państw na świecie – powiedział w internetowym wystąpieniu prezydent Ukrainy.
ATAK NA SERWERY
Dziś rano strona Senatu została zaatakowana. Atak polegał na połączeniu się ze stroną Senatu z bardzo wielu komputerów równocześnie z różnych miejsc, w tym z Rosji. Senat powiadomił o ataku służby zajmujące się bezpieczeństwem cybernetycznym. Obecnie strona działa poprawnie.