Lech Poznań remisuje z Hapoelem 0 do 0. fot Łukasz Gdak / wpoznaniu.pl
Zespół gospodarzy przeważał przez większość pierwszej połowy. Pomimo dwóch celnych strzałów piłkarzom trenera Broma nie udało się jednak zdobyć żadnej bramki. Pierwszą zmianę szkoleniowiec Lecha Poznań przeprowadził już w 31 minucie spotkania. Meczu nie mógł kontynuować Barry Douglas, który boisko opuścił z kontuzją. 33 – letniego obrońcę zastąpił Pedro Rebocho. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach obie drużyny do szatni schodziły z wynikiem 0 do 0.
Sytuacja nie uległa zmianie również w drugiej połowie. Lechici dalej atakowali bramkę rywali, jednak żaden z kilkunastu strzałów, które oddali w trakcie meczu, nie sięgnął linii bramkowej pomiędzy słupkami, których bronili Izraelczycy. Po słabym meczu piłkarze Lecha zeszli do szatni z jednym punktem.
W poprzednim meczu Kolejorz pokonał u siebie Austrię Wiedeń. Łącznie na koncie poznańskiej drużyny znajdują się cztery punkty, które dają zespołowi drugie miejsce. Do końca fazy grupowej zostały jeszcze trzy spotkania.
Kolejny mecz Lecha Poznań odbędzie się w niedzielę na stadionie przy ulicy Bułgarskiej, będzie to starcie ligowe. Rywalem Kolejorza będzie Radomiak. A za tydzień piłkarze z Poznania ponownie zmierzą się z Hapoelem Beer Szewa. Po tym spotkaniu być może dowiemy się, czy Lech wyjdzie z grupy i zagra w fazie pucharowej europejskich pucharów.