Pseudokibic z trzydziestoma zarzutami. Może posiedzieć

Policja zajęła się sprawą poznaniaka, który notorycznie ignorował postępowania sądu. Mężczyzna łamał zakazy stadionowe. Grozi mu do dwóch lat więzienia.

Policjanci z Wydziału do spraw Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców oraz Prokuratura Rejonowa Poznań Stare Miasto zajęli się sprawą mężczyzny, który notorycznie łamał stadionowe zakazy. W 2017 r. podczas jednego z meczów odpalił środki pirotechniczne, tym samym łamiąc ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych. Za to otrzymał 3-letni zakaz stadionowy i nakaz stawiennictwa w trakcie domowych meczów Lecha Poznań na okres 12 miesięcy. Dwa lata później ponownie wybrał się na mecz w Poznaniu. Na stadion wszedł posługując się biletem wystawionym na inną osobę. Mężczyzna był już wcześniej karany za rozbój i kradzieże. Postawiono mu 30 zarzutów za co grozi mu do 2 lat więzienia.

Monika Statucka
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl