Prokuratura Okręgowa w Poznaniu ustaliła, że zaginiona 15 czerwca, 39-letnia Natalia z Gortatowa została uduszona. Śledczy znają też tożsamość osoby odpowiedzialnej za jej brutalne zabójstwo.
Śmierć Natalii P.
39-letnia Natalia zaginęła w sobotę, 15 czerwca. Jej ciało znaleziono w środę, 19 czerwca w lesistym kompleksie na przedmieściach Poznania. Tego samego dnia policja zatrzymała 60-letniego męża kobiety. W czwartek, 20 czerwca, odbyła się sekcja zwłok, która wykazała, że Natalia umarła w wyniku uduszenia.
– Ekspertyza biegłego ujawniła, że kobieta zmarła nagłą, gwałtowną śmiercią poprzez bezpośredni nacisk na szyję – opisuje prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Przesłuchanie męża Natalii
Również w czwartek odbyło się przesłuchanie męża Natalii, Adama R. Przyznał się do winy, składając obszerne wyjaśnienia. Mężczyzna szczegółowo opisał cały przebieg zdarzenia, w tym sposób, w jaki jego żona została uduszona oraz jak transportował jej ciało w miejsce, gdzie zostało odnalezione. Jak sam stwierdził, nie potrafi dokładnie wyjaśnić, co nim kierowało w chwili popełnienia zbrodni.
– Zeznania mężczyzny i zgromadzone dowody pozwoliły organom ścigania na szybkie przedstawienie zarzutów Adamowi R. . Oskarżono go o zabójstwo z zamiarem bezpośrednim – dodaje Łukasz Wawrzyniak.
Śledztwo trwa. Prokuratura sprawdza wszystkie zgromadzone dowody.