Poznaniacy i wrocławscy naukowcy wyjaśnili przyczyny śmierci Tadeusza Kościuszki

To nie tyfus ani zapalenie płuc były przyczyną śmierci Tadeusza Kościuszki, ale najprawdopodobniej zapalenie wsierdzia, wewnętrznej części mięśnia sercowego, wywołane przez bakterie Cutibacterium acnes – do takich wniosków doszedł zespół badawczy pod kierownictwem prof. dr. hab. n. med. Michała Witta, dyrektora Instytutu Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu i prof. dr. hab. Tadeusza Dobosza z Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Serce Tadeusza Kościuszki spoczywa w Zamku Królewskim w Warszawie. Badanie pobranych wcześniej próbek zostało wykonane na przełomie 2021 i 2022 roku przez zespół ekspertów z Poznania i Wrocławia. Próbki DNA wyizolowanego ze skrawków wosku, drewnianej płytki oraz z płótna lnianego, które miały kontakt z sercem Tadeusza Kościuszki, poddano sekwencjonowaniu. Zespół prof. M. Witta i prof. T. Dobosza na podstawie przeprowadzonych badań postawił zupełnie nową hipotezę, że analizowane próbki mogą odzwierciedlać obecność bakterii w pierwotnej tkance serca Kościuszki i że proces infekcji Cutibacterium acnes postępował wewnątrz narządu (zapalenie wsierdzia), a nie na jego powierzchni (zapalenie osierdzia), co spowodowało szybkie pogorszenia stanu zdrowia i ostatecznie śmierć.

Kościuszko polski i amerykański

Tadeusz Kościuszko, polski generał i inżynier, bohater narodów polskiego i amerykańskiego, urodził się w 1746 r. we wschodniej Polsce (wówczas Rzeczypospolitej Obojga Narodów). Ostatnie lata życia, od 1798 r., spędził we Francji i Szwajcarii. W 1817 roku, po niefortunnym upadku z konia, podobno prosto do lodowatego strumienia w okolicach Vevey na północnym brzegu Jeziora Genewskiego, Kościuszko zachorował na ciężkie przeziębienie, które rozwinęło się w zapalenie płuc. Mówiono, że mógł doznać udaru. W dokumentach pojawia się również modne wówczas rozpoznanie „febris nervosa”. Zmarł w wieku 71 lat.

Zabalsamowane ciało Kościuszki zostało sprowadzone do Polski w 1819 r. i spoczęło w sarkofagu wśród królów i prezydentów w narodowym panteonie na Wawelu. Zgodnie z tradycją epoki romantyzmu serce Kościuszki wyjęte przez obducentów, zgodnie z wolą zmarłego, zostało owinięte w czarną jedwabną tkaninę, umieszczone na drewnianym talerzu, zamknięte w słoju wypełnionym etanolem i przekazane pod opiekę Emilii Zeltner, córki Franciszka Zeltnera, w którego domu Kościuszko mieszkał  i dokonał żywota. Serce przez ponad rok przebywało w kuli na obelisku przy grobie Naczelnika. W 1819  Emilia Zeltner, po swoim zamążpójściu, zabrała serce do Vezii, a w 1829 r. do Varese we  Włoszech. W 1895 urna z sercem została przekazana do Muzeum Polskiego w Rapperswilu. Dr Zygmunt Laskowski, profesor Akademii Lekarskiej w Genewie, znany specjalista w dziedzinie konserwacji zwłok i preparatów anatomicznych, przełożył serce Kościuszki  do nowego płynu konserwującego swojego pomysłu (3% fenol w glicerolu). Serce przewieziono do Warszawy w 1927 roku. W 1944 roku, po upadku Powstania Warszawskiego metalowy sejf z sercem, noszący ślady ognia i prób wyłamania wieka, został porzucony w ruinach Katedry św. Jana w Warszawie, gdzie leżał pod gołym niebem, przez dwa lata, bez żadnej opieki. Znaleziony w trakcie odgruzowywania ruin Katedry, od 1947 do 1961 roku pojemnik z sercem przebywał w kościele Karmelitów przy Krakowskim Przedmieściu. Proboszcz kościoła, po zapadnięciu decyzji o przekazaniu serca z powrotem do Archikatedry Warszawskiej, aby zlikwidować ostry, dokuczliwy, chemiczny odór fenolu wydobywający się z otwartego pojemnika, zalał go do pełna roztopionym woskiem z ogarków świec kościelnych. Do 1983 pojemnik z sercem zamknięty w szwajcarskim sejfie,  przebywał w skarbcu Archikatedry Warszawskiej, a od 13 czerwca 1983 jest przechowywany w kaplicy odbudowanego Zamku Królewskiego w Warszawie.

W 2017 roku, po uzyskaniu zgody opiekunów serca, podjęto czynności konserwacyjne. Specjaliści z Instytutu Mechaniki Precyzyjnej przez 6 godzin otwierali zabytkowy, ale bardzo precyzyjny zamek szwajcarskiego sejfu, ponieważ klucz do niego zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Podczas tej operacji, z majolikowej wazy znalezionej wewnątrz sejfu, pobrano porcję wosku i drewnianej płytki, które wcześniej pozostawały w bliskim kontakcie z tkanką serca, a obecnie posłużyły do analizy genetycznej. Trzecia próbka została wyizolowana nieniszczącą metodą z przechowywanego w Muzeum Miejskim w Poznaniu  tkaniny, którą przetarto serce Kościuszki w 1897 r. po wyjęciu z etanolu; jak głosi dokumentacja muzealna: „[…]  kawałek ręcznika, którym dr Laskowski osuszał serce po wyjęciu tegoż z urny ze spirytusem […]”.

Zjadliwe C. acnes

Zarówno w próbkach wosku, jak i drewna, pośród kilku, wykryto obecność genomu bakterii Cutibacterium acnes jako jedynej o potencjalnym znaczeniu klinicznym. Warto zauważyć, że w badanym materiale nie zidentyfikowano sekwencji Salmonella enterica Typhi, przyczyny tyfusu, która według niektórych źródeł była odpowiedzialna za śmiertelną chorobę Kościuszki.

Sekwencje C. acnes zidentyfikowane w DNA wyizolowanym z analizowanych próbek mogą odzwierciedlać obecność bakterii w oryginalnej tkance serca. Zespół badawczy wykluczył możliwość późniejszego zanieczyszczenia obiektu bakteriami z zewnątrz: według protokołu z sekcji zwłok, serce Kościuszki po wyjęciu zostało natychmiast umieszczone w etanolu, co zapobiegło zakażeniu zewnętrznemu. Po 78 latach w etanolu serce zostało przeniesione bezpośrednio do nowego płynu konserwującego zawierającego 3% fenol, który jest bardzo silnym środkiem bakteriobójczym.

C.acnes jest znany jako czynnik sprawczy trądziku skórnego, może być jednak również związany z infekcjami dotyczącymi różnych organów, w tym serca. Co ciekawe, rok śmierci Kościuszki, 1817 zapisał się w historii medycyny, gdyż sprzyjał pojawieniu się braku równowagi immunologicznej spowodowanej ciężką awitaminozą D3. Był to bowiem słynny, drugi z rzędu europejski „rok bez lata”, związany z emisją pyłów po erupcji wulkanu Mount Tambora w Indonezji.

Zapalenie wsierdzia najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci Tadeusza Kościuszki

Przedstawione dane potwierdzają hipotezę zespołu badawczego prof. Michała Witta i prof. Tadeusza Dobosza, że proces infekcji C. acnes w sercu Kościuszki postępował wewnątrz narządu (zapalenie wsierdzia), a nie na jego powierzchni (zapalenie osierdzia). Jest to zgodne z kanoniczną wersją zapalenia płuc będącego rzekomą przyczyną śmierci Kościuszki. W XIX wieku nie było dostępnej diagnostyki różnicowej ciężkiego zapalenia płuc, ostrego zapalenia wsierdzia i zakrzepicy zatorowej. W rzeczywistości jedno nie wyklucza drugiego, ponieważ udar mózgu i/lub choroba zakrzepowo-zatorowa płuc mogą stanowić powikłanie po zapaleniu wsierdzia wywołanym np. przez C. acnes. Zapadalność na bakteryjne zapalenie wsierdzia w erze przed antybiotykowej wynosiła aż 1:250, w naszych czasach spadła do 1:18 000. Obraz kliniczny choroby obejmuje gorączkę, dreszcze, duszność, złe samopoczucie, tachykardię, arytmię, opłucnowy ból w klatce piersiowej, duszność i obrzęk kończyn dolnych. Takie właśnie niespecyficzne, ale ostre objawy, które mogą przypominać bakteryjne zapalenie płuc, wystąpiły u Kościuszki w okresie poprzedzającym jego śmierć.

– Jest wysoce prawdopodobne, że do ciężkiego przebiegu choroby i ostatecznie do śmierci Tadeusza Kościuszki mogło przyczynić się w szczególności ostre zapalenie wsierdzia, będące wynikiem wcześniejszego zakażeniem bakterią C. acnes. Zaskakujące jest, że teoretycznie bardzo niewinna bakteria, jaką jest  C. acnes, zwykle odpowiedzialna za stosunkowo banalne problemy skórne, stała się prawdopodobną przyczyną śmierci Kościuszki, człowieka przyzwyczajonego do wieloletnich trudów i znojów życia na froncie wojennym – mówi prof. dr hab. n. med. Michał Witt.

 

Wyniki badań nad przyczyną śmierci Tadeusza Kościuszki przeprowadzone przez zespół badawczy pod kierownictwem prof. dr. hab. n. med. Michała Witta, dyrektora Instytutu Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu i prof. dr. hab. Tadeusza Dobosza z Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu publikuje renomowane czasopismo międzynarodowe Microbial Cell Factories.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl