Rozpoczęła się 17. edycja Poznań Game Arena. Targi PGA to najważniejsze wydarzenie w kalendarzu każdego miłośnika gier i nowych technologii. Organizatorzy przygotowali w tym roku 6 pawilonów, wypełnionych po brzegi atrakcjami dla zwiedzających w każdym wieku.
Jak na największe tego typu wydarzenie w Europie Środkowo-Wschodniej przystało, Poznań Game Arena może pochwalić się obecnością czołowych marek ze świata gier. Jedną z nich jest bez wątpienia Xbox. Znany producent konsol, przy współpracy z firmą Bethesda zabiera graczy do kosmicznego świata gry Starfield. Jednego z największych przebojów ostatnich tygodni, którego premiera przyciągnęła uwagę milionów graczy z całego świata.
To gra typu role-playing, w której wcielamy się w rolę odkrywców i odkrywczyń kosmosu. Możemy wybrać kim chcemy być, i zając się eksplorowaniem świata, budując statki, rekrutując załogę i odkrywając nowe planety, albo podążyć za głównym wątkiem i poszukać odpowiedzi na pytanie: co tak naprawdę tam jest? Na PGA pojawi się mnóstwo rekwizytów, makiet oraz cosplayerów, tworząc niesamowity, międzygalaktyczny świat.
Oprócz tego we wspólnej strefie Xbox i Bethesdy na zwiedzających czekają takie produkcje jak Fallout 76, HI-FI RUSH, The Elder Scrolls Online: Necrom, Quake II Remaster.
Xbox po raz pierwszy w Poznaniu dał możliwość zagrania i zobaczenia urywków z gry S.T.A.L.K.E.R. 2. Gry długo wyczekiwanej, której premierę przesunięto na 2024 rok (grę tworzy ukraińskie studio).
Najgłośniejszy dodatek ostatnich lat
Rzadko zdarza się, aby dodatek do gry wzbudzał zainteresowanie porównywalne z premierą samej gry. Tak jednak stało się w przypadku Widma Wolności, które jest rozszerzeniem popularnej produkcji studia CD PROJEKT RED – Cyberpunk 2077. Gracze bardzo chętnie powrócili do Night City, odkrywając najbardziej niebezpieczną dzielnicę tego miasta – Dogtown. Cyberpunk 2077: Widmo Wolności jest ogrywane przez uczestników Poznań Game Arena 2023.
Przedpremierowe hity od Ubisoftu
Bardzo mocny zestaw gier zabrał ze sobą na Międzynarodowe Targi Poznańskie Ubisoft. W ich strefie są cztery gry, w tym aż dwie przedpremierowe. Są to Just Dance 2024 i Prince of Persia The Lost Crown. Największą uwagę graczy przyciągnie jednak z pewnością Assassin’s Creed Mirage. Kolejna odsłona popularnej serii gier pojawiła się na targach PGA tuż po oficjalnej premierze. Listę tytułów w strefie Ubisoftu uzupełni The Crew Motorfest, który zadebiutował przed paroma tygodniami.
Ekranizacja prozy Lema i Warszawa z początku XX-wieku, czyli nowości od 11 bit studios
11 bit studios jest deweloperem multiplatformowych gier sprzedawanych na całym świecie. Spółka specjalizuje się w produkcji gier niezależnych. Na Poznań Game Arena prezentują dema dwóch najnowszych gier, których 11 bit studios jest wydawcą.
Pierwsza z nich to „Solaris: A Hope for the Future”. Gra jest inspirowana słynnym cyklem opowiadań i powieści Stanisława Lema oraz jej adaptacjami filmowymi. Akcja gry rozgrywa się na stacji kosmicznej Solaris, gdzie gracz wciela się w rolę inżyniera próbującego zrozumieć tajemnicze zjawiska zachodzące na stacji.
Druga z prezentowanych gier to „This War of Mine: Tales from the Ruined City”. To rozszerzenie popularnej gry „This War of Mine”, które rozgrywa się w Warszawie na początku XX wieku. Gracze będą mieli okazję do odkrywania historii mieszkańców miasta, starając się przetrwać w trudnych warunkach wojny.
Kosmiczne wyprawy, gry planszowe i wiele innych atrakcji
Poznań Game Arena to nie tylko miejsce dla fanów gier wideo. Targi oferują także wiele innych atrakcji, takich jak stoiska z grami planszowymi, gadżetami związanymi z gamingiem, konkursy cosplay oraz wydarzenia związane z e-sportem. Ponadto, uczestnicy mają okazję poznać twórców gier, wziąć udział w prezentacjach i panelach dyskusyjnych oraz spróbować wielu gier przed ich oficjalną premierą. Poza tym na targach po raz pierwszy zaprezentowali się przedstawiciele platformy No Fluff Jobs, która pragnie odmienić polski rynek pracy. Na ich portalu ogłoszenia o pracę muszą być podawane z widełkami wynagrodzenia.
– To oznacza, że osoba szukająca pracy od razu wie, ile będzie mogła zarobić, bez potrzeby marnowania czasu na aplikowanie i czekanie na odpowiedź. Nasze oferty pracy są jak najbardziej transparentne, zawierają informacje o pracy, technologiach, zespole, benefitach i innych szczegółach, aby kandydaci mogli podjąć świadomą decyzję – opowiada nam Łukasz Berdowski z No Fluff Jobs. – Naszą misją jest poprawa jakości rekrutacji w całej Polsce i walka z niepewnymi ofertami. Właśnie obchodzimy dziewiątą rocznicę działalności, a ludzie coraz chętniej korzystają z naszej platformy. Choć mamy mniejszą pulę pracodawców niż konkurencja, to jesteśmy największym portalem IT w Europie, oferującym 100 proc. widełek wynagrodzeń. To sprawiło, że postanowiliśmy pójść o krok dalej. Od września tego roku rozszerzyliśmy naszą ofertę na różne branże. Można znaleźć u nas też oferty pracy w marketingu, sprzedaży i wielu innych dziedzinach, zawsze z widocznymi widełkami – dodaje Berdowski.
Jak wyjaśnił, przeprowadzili badania rynkowe, z których wynika, że aż 91 proc. Polaków stwierdza, że widełki wynagrodzeń powinny być obowiązkowe w każdej ofercie pracy w Polsce.