Powstanie wiadukt kolejowy na Starołęce… jeśli znajdą się pieniądze

Wiadukt ma powstać w ciągu 7 lat, choć pieniądze na ten projekt wciąż nie są zabezpieczone. Dalej nie wiadomo również czy będzie to wiadukt kolejowy, czy drogowy. Wiemy jednak, jak Miasto i PLK podzielą się kosztami.

BĘDZIE WIADUKT?

Polskie Linie Kolejowe podpisały z Miastem Poznań list intencyjny w sprawie likwidacji przejazdu kolejowego na Starołęce i budowy tam nowego wiaduktu. Strony nie ustaliły jeszcze, czy będzie to wiadukt kolejowy, czy drogowy. Czy tory będą prowadzić nad jezdnią, czy odwrotnie. Wiadomo jednak, jak podzielą się kosztami.

WAŻNA INWESTYCJA

Za wszystkie prace związane z budową linii kolejowej zapłaci PLK. Będzie to około 30 milionów złotych. Resztę kosztów weźmie na siebie Miasto. Jest to inwestycja, na którą czeka wielu mieszkańców Poznania, ale także między innymi Mosiny czy Kórnika.

Presja społeczna była tak silna, że wszyscy byli dodatkowo zmotywowani i dobrze, bo bardzo tego potrzebujemy. Mieszkańcy Mosiny, Kórnika, wszyscy bardzo potrzebujemy tunelu na Starołęce. – podkreślił poseł Bartłomiej Wróblewski.

TROCHĘ POCZEKAMY

Zanim jednak wiadukt powstanie, potrzebne będą na ten cel pieniądze, a te nie są jeszcze zabezpieczone w budżecie. Mieszkańców może również zmartwić czas realizacji. Nowy przejazd pod powstać w perspektywie nawet 7 lat. Już teraz wiemy jednak, że wiadukt ma być również rozszerzony o dodatkowe dwa tory, kiedy w Poznaniu pojawi się kolej dużych prędkości.

Widzimy, w jak negatywny sposób oddziałują na miasto przejazdy kolejowe, a zwłaszcza ten na Starołęce, który często jest zamknięty. Utrudnia komunikację między gminami podpoznańskim a Ratajami i Starołęką. Liczymy na to, że likwidacja tego przejazdu udrożni i poprawi wizerunek kolei w oczach użytkowników dróg. – skomentował Arnold Bresch z zarządu PKP PLK.

Obecnie przez przejazd kolejowo-drogowy na ul. Starołęckiej w ciągu doby przejeżdża ok. 200 pociągów pasażerskich i towarowych oraz ok. 10 tys. samochodów.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl