Kierowca ciężarówki usłyszał w poznańskiej prokuraturze zarzut spowodowania katastrofy i zagrożenia dla życia oraz zdrowia wielu osób. Grozi mu 10 lat więzienia.
Przypomnijmy, do wypadku doszło w środę późnym popołudniem na przejeździe kolejowym w Bolechowie, na obwodnicy Murowanej Gośliny. Kierowca ciężarówki z naczepą wjechał — przy zamkniętych rogatkach — prosto pod szynobus. W wypadku poszkodowanych zostało kilkanaście osób, w tym jedna była w stanie ciężkim. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitala.
Sprawca wypadku był przesłuchiwany w prokuraturze. Śledczy postawili mu zarzuty spowodowania katastrofy i zagrożenia dla życia oraz zdrowia wielu osób. Grozi mu 10 lat więzienia. Kierowca nie przyznał się do winy.
Kierowca twierdzi, że ktoś mu zajechał drogę. Był rozpędzony wiec skręcił na lewy pas i wjechał na przejazd kolejowy. Nie mówił nic o awarii auta — mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Kierowca dostał dozór policji, ma zatrzymany paszport, prawo jazdy i wyznaczono 10 tys. złotych poręczenia majątkowego.