Pomysł strażaków może być rewolucją

Poznańscy strażacy wraz z konstruktorami z Krakowa wymyśli urządzenie, które będzie informować kierowców o jadącym na sygnale samochodzie ratowników.

Pomysł jest taki, aby nadajnik przesyłał informacje na częstotliwości radiowej. Każdy słuchający radia kierowca mógłby wtedy usłyszeć ostrzeżenie. Mogłoby to pozwolić na zmniejszenie liczby kolizji i wypadków z udziałem straży czy policji, a także zapewnić sprawniejszy przejazd.

Wygląda to w ten sposób, że skrzynka z podłączoną anteną — urządzenia instalowane są w wozie straży pożarnej czy karetce pogotowia i wysyłają sygnał za 100 metrów — emituje komunikat o treści: „Uwaga do wszystkich kierujących. Zbliża się pojazd straży pożarnej. Proszę umożliwić przejazd”. Na razie jednak system nie może być wykorzystywany, bo nie pozwala na to prawo.

Strażacy zapowiadają, że będą lobbować za wprowadzeniem takiego rozwiązania w Polsce. Podobne systemy testowano za granicą, m.in. w Katarze czy Szwecji.

DÓŁ ART

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl