Za kilka dni powinno być oficjalnie wiadomo, kto dostarczy dwa używane składy spalinowych pociągów, które kursować będą po wielkopolskich torach. Nie wykluczone, że będą to polskie PESY, które przyjadą do Poznania z… Włoch.
Już za kilka dni będzie wiadomo w 100%, kto dostarczy do Poznania używane spalinowe pociągi. Na pewno będą to dwa składy, które będą docelowo kursować na trasie Poznań – Wolsztyn i Poznań – Wągrowiec. „Nowe” składy mogę mieć nawet kilkanaście lat. Powodem dlaczego Koleje Wielkopolskie postawiły na tabor używany jest cena..
Nowe pociągi spalinowe są bardzo drogie. Ich cena to średnio około 20 milionów złotych. Na takie pociągi tzw. wysokoemisyjne nie można dostać dofinasowania z Unii Europejskiej. Aby więc uzupełnić tabor na trasach, które nie mają elektryfikacji, trzeba sfinansować zakup z własnego budżetu. Spółce Koleje Wielkopolskie pozostało więc kupno nowoczesnych ale tańszych używanych spalinówek.
– One muszą spełnić jednak warunki, które opisaliśmy w postępowaniu. My chcemy, aby pojazd był zdolny do jazdy po polskiej sieci kolejowej. Gdyby był to pojazdy spoza Rzeczypospolitej Polskiej, to musi mieć tak zwaną polonizację, czyli musi mieć wszelkie certyfikaty i urządzenia pozwalające na kursowanie po polskich liniach kolejowych – mówi Marek Nitkowski – prezes spółki Koleje Wielkopolskie.
Nie wykluczone więc, że do Poznania trafią polskie spalinowe PESY, które wcześniej jeździły dla włoskiego przewoźnika. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że taka oferta wpłynęła do Kolei Wielkopolskich.
Zakupione składy pociągów, maja być uzupełnieniem dla obecnego taboru spalinowego.
– Wchodzimy w proces naprawy dwóch składów pociągów spalinowych. To powoduje ich wyłączenie z ruchu na kilka miesięcy. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby bez rezerwy taborowej realizować przewozy, bo różne rzeczy się dzieją. W historii spółki, nie było do tej pory takiej sytuacji, że jakiś skład się zepsuł i dlatego trzeba było odwołać kurs – dodaje Nitkowski.
Dobry rok dla Kolei Wielkopolskich
W 2024 roku spółka Koleje Wielkopolskie przewiozła blisko 19 milionów pasażerów. Jak mówi szef Kolei Wielkopolskich plan przewozów został wykonany w 100%.
– Pasażerowie polubili Koleje Wielkopolskie. Na kursach poszczególnych pociągach – nawet na tych samych odcinkach i na podobnych porach – notowaliśmy większą liczbę pasażerów niż poprzednim roku – mówi Marek Nitkowski – prezes spółki Koleje Wielkopolskie.
Najwięcej pasażerów korzystało z tras Poznań – Konin , Poznań – Gniezno i Poznań Leszno.
– Ostatnie wyniki badań Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że tam jest największa liczba osób, które zamierzają korzystać z transportu zbiorowego. I właśnie na tych odcinkach notujemy najwięcej przewozów – dodaje Nitkowski.
czytaj także: Rewolucja w kolejkach do lekarzy? Do tych specjalistów umówisz się przez internet
