Sytuacja miała miejsce w Czempiniu, na terenie powiatu kościańskiego w Wielkopolsce. 18-letni rowerzysta, będący pod wpływem alkoholu i posiadający narkotyki, odmówił zatrzymania się do policyjnej kontroli. Nastąpił policyjny pościg, w którego trakcie mężczyzna stawiał opór dwóm radiowozom.
W sobotni wieczór, około godziny 20.50 na ulicy Strumykowej w Czempiniu, funkcjonariusze zauważyli młodego rowerzystę, który nie tylko poruszał się chodnikiem, ale również nie miał wymaganego oświetlenia roweru. Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu go do rutynowej kontroli drogowej. Jednak, zamiast zatrzymać się do kontroli, mężczyzna zignorował funkcjonariuszy i zaczął gwałtownie przyspieszać, próbując uciec.
Policyjna ekipa natychmiast rozpoczęła pościg. Mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, które nakazywały zatrzymanie się, rowerzysta nie tylko kontynuował jazdę, ale także wkroczył na ulicę Kolejową, gdzie napotkał kolejny radiowóz. Nawet widok drugiego patrolu nie zniechęcił go do zatrzymania. Ścigany wjechał w ulicę Długą i stracił panowanie nad rowerem, uderzając w dwa zaparkowane samochody BMW. Następnie próbował uciekać pieszo, ale policja szybko go zatrzymała.
Narkotyki, alkohol i siedem zarzutów
Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że 18-letni mieszkaniec Czempinia miał niemal 0,4 promila alkoholu we krwi. Co więcej, przy sobie miał narkotyki. W jego posiadaniu znaleziono woreczek strunowy z 0,22 g marihuany oraz 0,26 g białego proszku, który został przekazany do badań.
Zatrzymanemu przedstawiono łącznie siedem zarzutów. 18-latek będzie musiał odpowiedzieć za posiadanie narkotyków, liczne wykroczenia drogowe, w tym wielokrotne ignorowanie sygnałów do zatrzymania oraz uszkodzenie pojazdów. Jak donosi asp. Jarosław Lemański oficer prasowy kościańskiej policji, mężczyzna nie jest obcy lokalnym funkcjonariuszom. Za posiadanie narkotyków może mu grozić kara do trzech lat więzienia.
Czytaj też: Poznański Węzeł Kolejowy. 8 torów przez centrum i nowa wizja dworca w Poznaniu
Czytaj też: