Analiza czaszki kobiety ze średniowiecznej osady pod Poznaniem wykazała, że chorowała ona na gigantyzm i akromegalię. Jej wyjątkowość rzucała się w oczy – donoszą naukowcy z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Gigantka spod Poznania
Poddana analizie czaszka należała do kobiety żyjącej w średniowiecznej osadzie zlokalizowanej koło Poznania. Naukowcom z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu udało się odkryć, że była gigantką. Kobieta mierzyła około 215 cm, podczas gdy średni wzrost mieszkańca w tamtych czasach wynosił 165 cm.
Poza wzrostem, cechy kobiety nie różniły się od innych osobników tej samej populacji
Badania kierowane przez dr Anne Kubicką, wykonane we współpracy z neuropaleoantropologiem A. Balzeau i medykiem sądowym P. Charlier skupiają się na analizie wybranych cech czaszki „gigantki” w odniesieniu do innych osobników tej samej populacji. Tomografia komputerowa i modele 3D pozwoliły na wykrycie rzadko spotykanego typu asymetrii puszki mózgowej u kobiety.
Poza tym wszystkie pozostałe cechy takie jak zatoki czołowe, anatomia puszki mózgowej, system ukrwienia mózgu czy grubość kości czaszki nie odbiegały od grupy porównawczej – informują naukowcy.
Dysfunkcje cech poznawczych?
U pacjentów z gigantyzmem i akromegalią bywają obserwowane dysfunkcje cech poznawczych. Jednak na podstawie analizy budowy puszki mózgowej „podpoznańskiej gigantki” obecność takich zaburzeń jest mało prawdopodobna.