Na razie to tylko przygotowanie koncepcji, ale nie wykluczone że już niedługo np: z Piątkowa na Starołękę dojedziemy szybciej koleją niż Poznańskim Szybkim Tramwajem. Miasto podpisało właśnie umowę na wykonanie kompleksowej koncepcji tego projektu. Linia kolejowa wokół Poznania, która teraz wykorzystywana jest tylko przez pociągi towarowe, ma być w przyszłości dostosowana do ruchu pasażerskiego.
Miasto Poznań podpisało umowę z firmą BBF Sp. z o. o. Ma ona przygotować projekt, który powiąże nowoprojektowane przystanki w ramach obwodnicy towarowej Poznania. Realizowany przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. projekt zakłada powstanie nowych przystanków kolejowych: Poznań Franowo, Poznań Kobylepole, Poznań Zieliniec, Poznań Karolin, Poznań Naramowice, Poznań Uniwersytet i Suchy Las. Stacje ta mają być połączone z miejską infrastrukturą transportową – drogową i pieszo-rowerową.
Projekt ma polegać na weryfikacji możliwości uruchomienia ruchu pasażerskiego na obwodnicy towarowej Poznania i wszelkich prac, które muszą być w tym celu wykonane, głównie z zakresie infrastruktury przystanków i peronów dla podróżnych. Wartość umowy opiewa na kwotę około 150 tys. zł brutto, a czas realizacji zlecenia przewidziano na grudzień 2018 r.
Jak mówi wiceprezydent Poznania Maciej Wudarski, który odpowiada za komunikację w mieście – Jest to projekt przyszłościowy. Już teraz jednak myślimy, żeby dać mieszkańcom alternatywę kolei obwodowej, która przewiezie pasażerów znacznie szybciej niż przejeżdżając przez centrum. Warunkiem jego realizacji jest uzyskanie dofinansowania przez PKP PLK środków na modernizacje. Wierzę jednak, że tak się stanie.
Obecnie przejazd z Franowa na pętlę tramwajową przy os. Sobieskiego tramwajem nr 16 zajmuje planowo 34 minuty. W podobnym czasie można dojechać „dwunastką” pomiędzy Piątkowem a Starołęką. Dzięki obwodnicy kolejowej czasy przemieszczenia się pomiędzy tymi miejscami skrócą się o kilkanaście minut.