Pijany 73-latek z gminy Dolska w andrzejkowy wieczór urządził sobie rajd na drodze. Uciekając przed policyjnym pościgiem zderzył się z dwoma autami a sam wylądował samochodem w szczerym polu.
Pijany 73-latek uciekał przed policją na trasie z Kórnika do Śremu. Policjanci z drogówki dostali informację od innych kierowców, że po drodze drodze wojewódzkiej nr 434 jedzie mercedes, którego kierowca zachowuje się w dziwny sposób.
Gdy stróże prawa namierzyli auto postanowili zatrzymać je do kontroli. Kierowca zaczął jednak uciekać. Wyprzedzał nieprzepisowo inne samochody, zajeżdżał im drogę. W pewnym momencie z impetem uderzył w tył peugeota.
– Następnie kierujący peugeotem zjechał do rowu i dachował. W tym czasie kierujący mercedesem uderzył jeszcze, w jadącego w tym samym kierunku, fiata. Kierujący VW T6, aby uniknąć czołówki z mercedesem, zjechał na prawe pobocze. Na jego auto spadły odłamkami zderzających się pojazdów – informuje Ewa Kasińska ze śremskiej policji.
Kierowca mercedesa zjechał w końcu z drogi i wylądował w polu. Zaczął uciekać pieszo. Po krótkim pościgu policjanci dopadli pirata drogowego.
– Mężczyzna był agresywny i odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Była od niego wyraźnie wyczuwalna woń alkoholu z ust. W tych okolicznościach zatrzymany 73-latek został przez policjantów przewieziony do szpitala. Została mu pobrana krew do badań – informuje Ewa Kasińska ze śremskiej policji.
Agresywny senior trafił do policyjnego aresztu. Na razie zabrano mu prawo jazdy, a mercedesa odholowano na parking strzeżony.
Kierowca peugeota trafił do pobliskiego szpitala. Po badanach poszkodowany został zwolniony do domu.
Teraz sprawą zajmują się zarówno kryminalni, jak i policjanci z zespołu ds. wykroczeń. 73-latek za swoje kompletnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.