Zadanie było trudne, ponieważ właściciel posesji nie widział twarzy włamywacza. Na szczęście w odnalezieniu sprawcy kradzieży pomógł policyjny pies. Trafnie zaprowadził policjantów do miejsca zamieszkania złodzieja.
DUŻA KRADZIEŻ
Do zdarzenia doszło 27 marca na terenie gminy Ryczywół. Nieznany sprawca wkradł się na posesję mieszkańca, a następnie otworzył drzwi do stodoły i wtargnął do środka. Mężczyzna ukradł stamtąd części do maszyny rolniczej, a także nasiona kukurydzy. Właściciel posesji oszacował wartość poniesionych strat na kwotę ponad 15 tysięcy złotych.
POMÓGŁ PIES
Kiedy tylko mieszkaniec zorientował się, że został okradziony, powiadomił policję. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z Obornik. Zadanie było o tyle utrudnione, że właściciel posesji nie widział twarzy złodzieja. W poszukiwaniach sprawcy pomógł pies policyjny, podopieczny funkcjonariuszki mł. asp. Alicji Gołaszewskiej.
NIE POMYLIŁ SIĘ
Pies podjął trop i szybko doprowadził policjantów do miejsca, w którym mógł przebywać włamywacz. Okazało się, że zwierzę wskazało posesję w tej samej gminie. Nie pomyliło się. Mieszkanie należało do 34-latka. Policjanci przeszukali dom. W środku znaleźli skradzioną część do maszyny rolniczej i nasiona kukurydzy. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
