Poznańskie radne zaapelowały o zwiększenie bezpieczeństwa pasażerów podczas przejazdu taksówkami na aplikację. „Docierają do nas głosy niezadowolenia czy też informacje o braku poczucia bezpieczeństwa podczas przejazdów pojazdami państwa firm” – napisały.
We wtorek, 6 czerwca odbył się briefing prasowy poświęcony bezpieczeństwu podczas przejazdów taksówkami na aplikację. Podczas niego odczytano apel do firm zajmujących się tego typu transportem. – Otrzymane przez nas informacje od mieszkanek i mieszkańców naszego miasta powodują, że czujemy się zaniepokojeni faktem, w jaki sposób dokonywane są te przejazdy. Niestety nie jest to standard europejski, o którym moglibyśmy myśleć – mówili.
Pasażerowie zgłaszają problemy
Radna Monika Danelska zaapelowała do firm transportowych, by podjęły zdecydowane i konkretne działania. – Chcemy wiedzieć, wspólnie z mieszkańcami, jakie czynności są podejmowane i czy będą stanowiły stałą politykę wewnętrzną tych podmiotów – mówiła. – W naszej opinii chciałybyśmy, aby firmy w sposób uczciwy, rzetelny i kompleksowy podeszły do sytuacji pasażerów, ale również zatrudnionych tam kierowców, którzy również stawiają czoła wobec sytuacji związanych chociażby z molestowaniem seksualnym – dodała.
Radna odczytała treść apelu, który został przesłany do operatorów przejazdów na aplikację. „Zaniepokojone doniesieniami medialnymi oraz pozyskanymi informacjami od mieszkańców naszego miasta zwracamy się do państwa z apelem o podjęcie konkretnych, zdecydowanych działań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa przejazdu pasażerów ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa kobiet” – czytamy.
„Mimo iż w naszym mieście oficjalnie nie odnotowano do tej pory przypadków przemocy seksualnej, docierają do nas głosy niezadowolenia czy też informacje o braku poczucia bezpieczeństwa podczas przejazdów pojazdami państwa firm. Brak realnego kontaktu, niestosowne propozycje, nieznajomość języka polskiego kierowcy, brak przypisania kierowcy do konta oraz jego weryfikacji w czasie rzeczywistym, to tylko niektóre z zastrzeżeń pasażerek i pasażerów. W związku z powyższym stanowczo prosimy o przeanalizowanie narzędzi bezpieczeństwa dedykowanych państwa klientom” – dodano.
Miasto kontroluje taksówki
Z kolei radna Maria Lisiecka-Pawełczak przywołała statystyki policji dotyczące przestępstw seksualnych w taksówkach na aplikację. – Policja w Poznaniu i innych miastach przedstawiając te dane, zawsze zaznacza, że ta skala jest zdecydowanie większa – mówiła. – Z miesiąca na miesiąc ona rośnie, stąd konieczność podjęcia działań. Przykładowo w 2020 r. było siedem takich zgłoszeń, a już w ubiegłym roku 30 – podała.
Radna dodała, że w większości kobiety nie zgłaszają naruszenia swojej nietykalności cielesnej, ponieważ są to przeżycia traumatyczne. – Boją się opinii publicznej i tego, co usłyszą – stwierdziła. – Potrzebujemy więc działań, dzięki którym kobiety będą czuły się bezpieczne – dodała.
Z mieszkankami rozmawiała radna Dominika Król. – Czują się bezpiecznie, choć zdarzyły się też przypadki, kiedy poczuły się zaniepokojone sytuacją, która miała miejsce w pojeździe – opowiedziała. – Większość kobiet, z którymi rozmawiałam, nie wie, co właściwie mogłaby zrobić, jeżeli poczuje realne zagrożenie. Mało kto zdaje sobie sprawę, że w aplikacji są panele bezpieczeństwa. Dlatego konieczne jest jest przeprowadzenie kampanii informacyjnych – podkreśliła.
Zastępca prezydenta Poznania, Mariusz Wiśniewski zaznaczył, że celem nie jest ingerowanie w konkurencję pomiędzy firmami. – Ważne, żeby ona była uczciwa. Mówią o tym taksówkarze zrzeszeni i niezrzeszeni, posiadający licencję na transport taksówkowy – przekazał.
Wiśniewski wymienił rozwiązania, które wprowadziło miasto. – Byliśmy pierwszy miastem, które wprowadziło znakowanie taksówek poprzez kod QR. To jest coś, co pozwala z poziomu ulicy sprawdzić, czy taksówka jest legalna – wyjaśnił. – Byliśmy też inspiratorem dużych kontroli, które dzieją się od jakiegoś czasu. Po takich nocnych akcjach zdarza się, że gro kierowców nie miało uprawnień do świadczenia usług – dodał.