Nocą z soboty na niedzielę doszło do ogromnego pożaru w hali magazynowej w Obornikach. Akcję gaśniczą prowadziło aż 12 zastępów straży. Ogień swój początek wziął na składowanych paletach. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał.
Pożar w hali
W sobotnią noc strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w hali magazynowej w Obornikach. Zadanie, które ich czekało, było ogromne. Po przybyciu na miejsce okazało się, że pożar opanował budynek o powierzchni 300 metrów kwadratowych, a źródłem ognia były drewniane palety, składowane w obiekcie.
Akcja gaśnicza
Mimo rozprzestrzenia się ognia wśród palet, strażacy byli w stanie zorganizować efektywną akcję gaśniczą. Pożar w hali gasiło 12 zastępów straży pożarnej, które od razu przystąpiły do walki z żywiołem.
Brak ofiar
Najważniejszą informacją jest to, że nikt nie ucierpiał. Ogień został opanowany i ugaszony przed rozprzestrzenieniem się na inne części budynku i przylegające obiekty. Intensywna akcja gaśnicza trwała przez kilka godzin. Pożar udało się ostatecznie ugasić po godzinie trzeciej w nocy w niedzielę. Z udziałem straży, udało się ocalić znaczną część mienia zgromadzonego w hali, choć straty materiałowe są na pewno znaczące.