Wśród 7 wsi, które w przyszłym roku staną się miastami, znalazł się wielkopolski Zaniemyśl. Jak mówi tamtejszy wójt, to pozytywna zmiana.
– Miasto to prestiż i możliwość rozwoju – uznał w rozmowie z Radiem Poznań Grzegorz Grala, obecny wójt gminy Zaniemyśl. – Dla mieszkańców ta zmiana będzie niezauważalna, bo Zaniemyśl jest już de facto miastem.
Wójt powiedział także, że zabudowę miejscowości można nazwać miasteczkową. Są tam planty, plac zwany ryneczkiem, kościół. Zabudowy wiejskiej brak.
Jakie wymogi musi spełnić wieś, by stać się miastem?
Zaniemyśl spełnił wszystkie wymogi, które pozwoliły mu zostać – w niedalekiej przyszłości – miastem. To przede wszystkim liczba mieszkańców przekraczająca 2 tysiące, a także wyodrębnione centrum, niezbędna infrastruktura, posiadanie praw miejskich w przeszłości, a także przynajmniej 60% mieszkańców utrzymujących się z działalności pozarolniczej – w przypadku Zaniemyśla to nawet 90%.
Choć zmiana jest korzystna, będzie wymagała także nakładów finansowych. Na szczęście niewielkich. Zdaniem wójta Grali budżet gminy zostanie nadszarpnięty na zaledwie kilkanaście tysięcy złotych.
– Instytucje gminne, takie jak biblioteka, nie będą wymagały zmian nazw. Nie zmienią się też stawki opłat za śmieci – powiedział w rozmowie z Radiem Poznań.
Przekształcenie z gminy wiejską w miejsko-wiejską nastąpi z dniem 1 stycznia 2025 r.
Czytaj także: Nowe połączenia do Berlina. Czy będzie można wsiąść w Poznaniu?
