Większość mieszkańców Raszyna jest przeciwna wybudowaniu nowej trasy tramwajowej na os. Kopernika. Tak wynika z najnowszej ankietyzacji. Konsultacje społeczne, które przeprowadzono 7 lat temu, wskazywały, że za inwestycją było 73 proc. mieszkańców. Obecnie jest ich tylko 46 proc.
Nie chcą nowej trasy tramwajowej w Poznaniu
Trasa tramwajowa, która ma połączyć Raszyn i os. Kopernika z centrum miasta to pomysł jeszcze z 2006 roku. Pod koniec stycznia 2021 roku miasto informowało, że trasa powstałaby do 2025 roku. Projekt uzyskał decyzję środowiskową. Przeprowadzono też ankiety na przełomie 2016 i 2017 roku, z których wynika, że 73 proc. mieszkańców jest za budową trasy tramwajowej na os. Kopernika (wypełniono 1295 ankiet). Z tamtymi wynikami nie zgadzają się wszyscy mieszkańcy.
– Nie chcemy tej trasy, ponieważ to jest stare osiedle z dużą ilością wiekowych drzew. Tramwaj przejeżdżałby w odległości mniej więcej kilkunastu, a w niektórych miejscach nawet kilka metrów od bloków, więc byłoby to uciążliwe dla mieszkańców. A to są stare bloki o słabej jakości. Powstanie trasy wiązałoby się też z wycięciem kilkuset drzew, w tym tych na alei jesionów. Ta aleja jest starsza niż cmentarz górczyński – mówiła Dorina Maciejka, przedstawicielka mieszkańców.
W zbieraniu podpisów „za” i „przeciw” pomagali działacze Platformy Obywatelskiej. Jak przekazali: głosów poparcia było 601, a przeciwnych 716. Nie pokrywa się to z konsultacjami z 2016 roku. Wśród argumentów przeciwko wymieniano:
- potencjalny hałas blisko domów,
- zmniejszenie bezpieczeństwa dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym,
- wycinkę 200 drzew pod przyszłą trasę.
– Podpisy zbierałam tylko na Raszynie, na os. Kopernika nie, ponieważ przy poprzednich konsultacjach większość mieszkańców Raszyna w ogóle nie wiedziała, że one się odbywały. Wśród osób, z którymi rozmawiałam, tylko pojedyncze osoby były za nową trasą. Część mówiła, że chciałaby tramwaj, ale nie kosztem drzew i natury. Za inwestycją były głównie osoby wynajmujące, które codziennie jeżdżą do pracy do centrum – mówi Dorina Maciejka.
Problemu jeszcze nie ma, bo nie ma pieniędzy
Przebieg projektowanej trasy tramwajowej do osiedla Kopernika wyznaczono przez obszar zabudowy mieszkaniowej wzdłuż ulic: Arciszewskiego, Pogodnej i Promienistej. Oddziaływanie trasy rozciąga się również na okoliczne osiedla: Św. Łazarz, Junikowo oraz Górczyn. Pieniądze na projekt miałyby pochodzić z dofinansowania unijnego. Do Polski jednak nadal nie wpłynęły pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Co więcej, na spotkaniu z mieszkańcami Grunwaldu (1 marca) Jacek Jaśkowiak powiedział, że powstanie tramwaju na Kopernika jest uzależnione od pozyskania środków unijnych i zabezpieczenia pieniędzy w budżecie miasta. A to nie będzie możliwe przez najbliższych kilka lat.
– Na chwilę obecną nie ma środków na tę inwestycję, ale jeśli by były, to będziemy chcieli wpłynąć na decyzję miejską, aby uwzględniła głos mieszkańców. Dysproporcja nie jest duża, ale konsultacje sprzed paru lat jasno wskazywały chęć inwestycji, a teraz z 75 proc. „za”, zrobiło się ponad 50 proc. „przeciw”. Dlatego konsultacje po latach warto powtarzać. Usiąść ponownie do rozmów i wytyczyć nową trasę – skomentował Grzegorz Jura, radny miasta.
Czytaj też: Powstaje najwyższy drapacz chmur w Poznaniu. 116-metrowy budynek
