“Łowcy mrozu” pod patronatem UAM odkryli nowe najzimniejsze miejsce w Polsce. Temperatura ma tam dochodzić do nawet -50 stopni Celsjusza. Mają nadzieję pobić rekordy.
“Łowcy mrozu” to grupa naukowców (Arnold Jakubczyk, Kamil Filipowski, Michał Wróbel), którzy pod patronatem Zakładu Meteorologii i Klimatologii UAM w Poznaniu odkryli nowy biegun zimna, czyli najzimniejsze miejsce, w Polsce. Wbrew pozorom nie znajduje się ono na szczytach gór, choć blisko, bo w tatrzańskich kotłach, a temperatura ma tam dochodzić do nawet -50 stopni Celsjusza.
Dwa punkty pomiarowe mają stanąć w Mułowym Kotle i Litworowym Kotle. Naukowcy mają nadzieję pobić rekordy z Austrii (-52,6°C), Szwajcarii (-52,5°C), czy Włoch (-49,6°C). Po wielu badaniach mają podstawy sądzić, że pomiary przyniosą oczekiwane rezultaty.
Problemem okazują się być pieniądze.
“Instytucja (IMGW) teoretycznie stworzona do badania klimatu Polski nie wydała się zainteresowana tematem. Na szczęście Zakład Meteorologii i Klimatologii UAM w Poznaniu wykazał większe zrozumienie i zaangażował się w projekt.” – podkreśla Kamil Filipowski, jeden z naukowców.
Żeby zebrać pieniądze na stacje pomiarowe, “łowcy mrozu” zorganizowali zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Na ten moment brakuje im dwóch tysięcy złotych, a zbiórka kończy się 31 stycznia.