Nabór na kierunek lekarski na Uniwersytecie Kaliskim rozpoczął się późno, ponieważ uczelnia czekała na zgodę ministerstwa w sprawie przyznania limitu przyjęć. Opóźnienie nie zniechęciło absolwentów szkół średnich.
W ubiegłym roku Naczelna Izba Lekarska złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. W ich ocenie uczelnia była niedostatecznie przygotowana na przyjęcie studentów medycyny. Brakować miało infrastruktury i zaplecza technicznego. Chęć studiowania medycyny w ówczesnej Akademii Kaliskiej zgłosiło się 1535 kandydatów.
Prokuratura nie wszczęła śledztwa w tej sprawie. W tym roku nabór rozpoczął się późno, gdyż uczelnia czekała na zgodę ministerstwa i limit przyjęć. Przyznano 60 miejsc. Rekrutacja rozpoczęła się w czwartek. Złożono już ponad 260 dokumentów. Absolwenci liceów maja czas do 15 września.
Czytaj też: Brak rekolekcji w szkołach? Tego chcą poznańscy aktywiści
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl
