4 grudnia odbędzie się wyjątkowe nabożeństwo i wyjątkowy koncert. Po raz 22. w Poznaniu zostanie odprawiona msza za zmarłego Wolfganga Amadeusza Mozarta.
Wolfgang Amadeusz Mozart zmarł parę minut po północy 5 grudnia 1791 r. Śmierć przerwała jego pracę nad mszą żałobną – Requiem. Jego żona, Konstancja poprosiła, aby inni kompozytorzy dokończyli utwór. W rękopisie Mozarta ostatnie nuty postawione jego ręką przypadają na 8. takt partii wokalnych Lacrimosa.
Poznański pomysł
Msza żałobna za Mozarta jest celebrowana zgodnie ze starym rytem trydenckim. Nabożeństwo to oryginalny poznański pomysł. Na dwugodzinną uroczystość, podczas której wykonane zostanie słynne Requiem mimo nocy i grudniowych chłodów, przychodzą od 2001 r. tłumy.
W tym roku muzyczną oprawę zapewni orkiestra Collegium F pod dyrekcją Marcina Sompolińskiego wraz chórem i solistami. Msza żałobna sprawowana za duszę kompozytora w rocznicę śmierci, w rycie sprzed reformy liturgicznej Soboru Watykańskiego II, oprawiona jego ostatnim Requiem odbędzie się w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusa i św. Floriana w nocy z 4 na 5 grudnia o godz. 23.