Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa w dzisiejszym wywiadzie dla Wprostu mówi o wysokich cenach ogrzewania, które czekają Polaków tej zimy. Na obniżenie rachunków przedstawia taką receptę: są takie pomieszczenia, których używamy mniej i tam możemy przykręcać kaloryfery.
Minister nie tylko radzi przykręcać kaloryfery, ale poucza także mieszkańców bloków, by nie otwierali okien w klatkach schodowych i nie odkręcali kaloryferów. Minister przyznaje też, że udało się opanować ceny w dużych ciepłowniach, ale kłopot jest z małymi, a takich jest w Polsce prawie tysiąc. Rząd obarczy też gminy koniecznością zapewnienia ciepła szpitalom, organizacjom pozarządowym, obiektom oświatowym czy noclegownią. Rząd obiecuje, że gminy dostaną pieniądze na podwyżki ciepła dla tych instytucji.
Największy problem będą mieć jednak ludzie ogrzewający domy gazem oraz ciepłem z sieci. Dla tych dwóch grup rząd nie przewidział żadnych dopłat. Otrzymają je jedynie ludzie opalający domy za pomocą węgla, pelletu, drewna, gazu LPG i oleju opalowego
Cały wywiad z Anną Moskwą znajduje się TUTAJ