Dostał olbrzymi mandat i stracił prawo jazdy na trzy miesiące. To była jego pierwsza przejażdżka motocyklem w tym sezonie. Policja przypomina, że dobra pogoda nie gwarantuje bezpieczeństwa na drodze.
PIERWSZA PRZEJAŻDŻKA
Dobra pogoda skłania motocyklistów do pierwszych w tym sezonie przejażdżek. Nie dla wszystkich skończyły się one jednak dobrze. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Kaliszu. Kierowca motocykla znacznie przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę.
PONAD TRZYKROTNIE PRZEKROCZYŁ PRĘDKOŚĆ
Jak wskazał prędkościomierz funkcjonariuszy, motocyklista jechał z prędkością aż 177 kilometrów na godzinę. Oznacza to, że przekroczył dozwoloną prędkość ponad trzykrotnie. Kiedy mundurowi zapytali go o powód tak szybkiej jazdy, mężczyzna wytłumaczył, że “chciał się przejechać po długiej zimowej przerwie”.
KARA
Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy motocyklisty. Odzyska je dopiero po 3 miesiącach, w czerwcu. 27-latek nie będzie dobrze wspominał swojej pierwszej jazdy po pierwszy. Otrzymał mandat w wysokości 2500 złotych, a dodatkowo 15 punktów karnych. Policjanci przypominają, że ładna pogoda i sucha nawierzchnia nie gwarantują bezpieczeństwa na drodze.