Kiermasz, koncerty i wspólne śpiewanie. Wszystko to czekało w niedzielę na poznaniaków na Placu Wolności. Do stolicy Wielkopolski ponownie zawitał Kaziuk.
31. raz w Poznaniu
Po raz 31. zorganizowano w Poznaniu Kaziuk Wileński. Impreza ma nawiązywać do kultury litewskiej i unii zawartej między Polską a Litwą. Jak co roku, obchody zaczęły się od mszy świętej. Odbyła się ona w Poznańskiej Farze. Mszy przewodniczył biskup Romuald Kujawski.
Mnóstwo atrakcji
Kultowym momentem Kaziuka jest przemarsz Orszaku Jagiellonów na Plac Wolności, gdzie odbywa się wyjątkowy kiermasz. Tam z kolei kupić można było cepeliny i inne wileńskie specjały, wyroby rękodzieła ludowego, palmy, serca kaziukowe i okolicznościowe kartki. Tam ze sceny mieszkańcy mogli również przyjrzeć się strojom, posłuchać Koncertu Swarzędzkiej Orkiestry Flażoletowej oraz hejnału wileńskiego.
Poznań zaśpiewa
Tradycyjnie podczas Kaziuków wręczane jest wyróżnienie Żurawina. To nagroda przyznawaną za zasługi dla Polaków na Kresach. W tym roku odbierze ją artysta z Wilna Władysław Saletis. Zaraz po wręczeniu nagrody, na scenie wystąpił także Zespół Pieśni i Tańca „Wilia” z Wilna, Zespół Folklorystyczny „Wielkopolanie” oraz Dziecięcy Zespół Folklorystyczny „Wielkopolanie”. O godzinie 15:30 rozśpiewał się również cały Poznań. Wszyscy chętni mogli wspólnie zaśpiewać pieśni i piosenki patriotyczne, kresowe oraz biesiadne.
Dla zainteresowanych kulturą wileńską nie będzie to jednak koniec atrakcji. W poniedziałek o godzinie 18:00 w Pracowni – Muzeum J.I. Kraszewskiego przy ulicy Wronieckiej 14 zostanie otwarta wystawa pod tytułem „35 lat działalności Towarzystwa Miłośników Wilna nie tylko w Poznaniu”.
Czytaj także: Maja Staśko będzie kandydować na prezydentę Poznania?