Młody kierowca dostał 5900 złotych mandatu, ale to nie koniec

Przekroczył prędkość o 32 km/h i nie zatrzymał się do kontroli. Wtedy policjanci rozpoczęli pościg, który jednak nie trwał długo. Kierowcę zatrzymali na pobliskim parkingu. Jak się okazało, 29-latek był pod wpływem alkoholu i widniał już w policyjnych systemach.

29-letniego kierowcę Opla zatrzymała konińska drogówka. W chwili pomiaru prędkości na ulicy Poznańskiej jechał on o 32 km/h za szybko. Kiedy jednak policjanci kazali kierowcy zjechać na pobocze i się zatrzymać, on tego nie zrobił. Pościg za 29-latkiem nie trwał długo. Policjanci zatrzymali go na pobliskim parkingu.

Policjanci podczas zatrzymania zbadali trzeźwość kierowcy. Wynik badania wskazał, że mężczyzna miał 1,1 promila alkoholu we krwi. Co więcej, 29-latek widniał już w policyjnych systemach. Jak się okazało, miał aktywny zakaz kierowania pojazdami. Za przekroczenie prędkości oraz niezatrzymanie się do kontroli policjanci ukarali go mandatem w wysokości 5900 złotych.

To jednak nie wszystko. Mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie samochodem mimo aktywnego zakazu.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl