Kraj – białoruskie służby wyposażyły migrantów w gaz łzawiący, którym zaatakowali funkcjonariuszy polskiej straży granicznej. Białoruskie służby rozrywały samochodem płot.
Straż Graniczna informuje o kolejnym incydencie na granicy. Białoruscy żołnierze zaczęli rozrywać drut kolczasty samochodem, oślepiali funkcjonariuszy straży granicznej laserem i światłem stroboskopowym.
W nocy w rejonie m.Czeremcha, żołnierze 🇧🇾 zaczęli niszczyć tymczasową zaporę graniczą. Wyrywali słupki ogrodzeniowe oraz rozrywali concetrinę przy pomocy pojazdu służbowego. Polskie służby były oślepiane wiązkami laserowymi oraz światłem stroboskopowym.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 13, 2021
Stojącą nieopodal grupę migrantów białoruscy żołnierze wyposażyli w gaz łzawiący, którego użyli przeciwko polskim funkcjonariuszom. Poniżej nagranie ze zdarzenia, opublikowane przez Straż Graniczną.
Nieopodal ok.100-os.grupa migrantów oczekiwała na możliwość nielegalnego przekroczenia granicy. Białorusini wyposażyli cudzoziemców w gaz łzawiący, który został użyty w kierunku polskich służb. Tej oraz kolejnym próbom nielegalnego przekroczenia gr. 🇵🇱🇧🇾zapobiegliśmy pic.twitter.com/aUq2WLbv0T
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 13, 2021
Od początku listopada sytuacja na polsko-białoruskiej granicy gwałtownie eskaluje. Reżim Łukaszenki gromadzi przy polskiej granicy coraz więcej migrantów, których siłą spycha na polską stronę.
Sytuacja na granicy jest poważna. Białoruski dyktator poprosił Władimira Putina o przysłanie rosyjskich żołnierzy na polsko-białoruską granicę. Łukaszenka poinformował o tym swoich ministrów. Białoruś próbuje też straszyć Polskę i resztę Europy odcięciem gazu przechodzącego przez terytorium Białorusi.
Jak widzicie, to już 15 tys. wojskowych, czołgi i sprzęt pancerny, poleciały śmigłowce i samoloty. Przybliżyli się ku naszej granicy, bezczelnie, nikogo nie uprzedzając – mówił Łukaszenka
Wczoraj na granicy zmarł polski żołnierz. Według komunikatu dowództwa, był to tragiczny wypadek związany z wystrzałem broni. Nie miały brać w tym incydencie udziału osoby trzecie.