Były duchowny jest niebezpieczny dla zdrowia psychicznego i fizycznego mieszkańców, a gmina powinna zakazać działalności jego sekty. Tak sądzą mieszkańcy, którzy napisali petycję do władz gminy. Mówią o ofiarach Woźnickiego.
Szkodliwy ksiądz
Mieszkańcy gminy Tarnowo Podgórne napisali petycję do lokalnych władz o podjęcie działań w sprawie “sekty Michała Woźnickiego”. Ksiądz Woźnicki po tym, jak został wydalony z zakonu salezjanów za niesubordynację, a później eksmitowany z domu duchownego, urzęduje w Baranowie pod Poznaniem. To stamtąd transmituje teraz w Internecie swoje msze, w których często obraża innych. Według mieszkańców Woźnicki szerzy niebezpieczne i szkodliwe idee oraz wykorzystuje ludzi w sposób nieetyczny i nielegalny.
Czytaj również: Kontrowersyjne słowa księdza Woźnickiego. „Nowa msza śmierdzi jak kupa Pawła VI”
Niebezpieczna sekta?
Autorzy petycji twierdzą, że jest on przywódcą sekty, która manipuluje ludźmi, zwłaszcza osobami starszymi i samotnymi, aby oddawali mu swoje pieniądze i majątek. Napisali również, że jest w trakcie procesu sądowego. Miał on namawiać jedną ze swoich wyznawczyń do przepisania na niego mieszkania. Woźnicki jest również oskarżony o obrazę policji. Do funkcjonariuszek zwracał się na przykład słowami “stoi pani jak ladacznica na rogu ulicy, która czeka na okazję”.
Woźnicki regularnie podczas swoich mszy szerzy nienawiść i rozpowszechnia fałszywe informacje. Jedną z poznańskich sędzi porównał do “lafiryndy z domu publicznego”. O innym powiedział, że “wygląda jak żul, albo gorzej, spod budki z piwem”. Obrażał również papieża, aktorki i piosenkarki, kobiety oraz ich rolę w społeczeństwie, swoich krewnych i osoby niewierzące. Mieszkańcy uważają, że działalność sekty Woźnickiego jest niebezpieczna.
– Uważamy, że jest to zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz dla zdrowia psychicznego i fizycznego mieszkańców naszej gminy – czytamy w petycji.
Gmina ma pomóc
Autorzy petycji proszą o zorganizowanie kampanii informacyjnej na temat zagrożeń związanych z sektami. Chcą także nawiązać współpracę z organizacjami, które pomagają ofiarom sekt i ich rodzinom. Przede wszystkim proszą jednak o to, by władze zakazały działalności sekty Woźnickiego na terenie gminy. Chcą również, aby gmina złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa obrazy uczuć religijnych oraz nawoływania do nienawiści na tle religijnym.