Piruety, axele i rittbergery? Jeśli ktoś zna te figury łyżwiarskie, ostatni raz będzie mógł zaimponować nimi w najbliższy weekend. To koniec sezonu łyżwiarskiego na Malcie.
Ostatnią okazją do poślizgania się na lodowisku POSiR-u na mecie toru kajakowego Malta będzie najbliższa niedziela. To jedna z oznak ustępowania zimy wiośnie w naszym mieście.
– Dziękujemy wszystkim, którzy korzystali z lodowiska w tym sezonie. W sumie odwiedziło nas ponad 40 tysięcy osób. Nasz obiekt odwiedzali przede wszystkim klienci indywidualni. W czasie ferii gościliśmy także wiele grup zorganizowanych, w tym półkolonii – mówi Łukasz Miadziołko, dyrektor Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji i wspomina najciekawsze z tegorocznych imprez, jakie miały tu miejsce.
– W dniu 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy udało nam się wspólnie ze sztabem Politechniki Poznańskiej zorganizować Ice Party. Za nami wiele niezapomnianych zimowych dni na lodowisku. Mamy nadzieję, że uda nam się to powtórzyć także w następnym sezonie – dodaje Miadziołko.
Jeśli jednak ktoś myśli, że zamknięcie ślizgawki na Macie oznacza koniec karier łyżwiarskich na ten sezon dla poznaniaków, jest w błędzie. Nadal można wybrać się na Chwiałkę. Tu sezon trwa nieco dłużej. Tymczasem na lodowisko na Malcie poczekać będziemy musieli do końca października.





fot. POSiR/UM Poznania