Lech z Adama Nawałką na ławce trenerskiej nie zachwycił. Debiut nowego trenera Kolejorza zakończył się porażką 0:1 w meczu z Cracovią. Do lidera tabeli Lechii Gdańsk, Kolejorz traci już 13 punktów.
Mecz był wyrównany co dla Lecha, który ma aspiracja, na europejskie puchary oznacza, że był to słaby występ. Co prawda Kolejorz już 3 minucie mógł prowadzić kiedy, Darko Jevtić zagrał precyzyjnie w pole karne do Kamila Jóźwiaka, a ten natychmiast podał do Christiana Gytkaera, ale Duńczyk strzelił ponad bramką Cracovia.
Goście z Krakowa nie pozostawali dłużni. W 16 minucie Damian Dąbrowski zagrał do rozpędzonego Mateusza Wdowiaka. Ten dotknął piłkę tuż przed wychodzącym z bramki Jasminem Buriciem, ale później nie zdołał jej dogonić i futbolówka poleciała obok słupka. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Cracovia objęła prowadzenie 55 minucie. Janusz Gol zagrał do rozpędzonego Wdowiaka a ten, mimo że miał obok siebie Marcina Wasielewskiego, oddał strzał i pokonując Buricia. Lech próbował wyrównać, ale niestety na niewiele się to zdało.
W ostatniej minucie meczu remis mógł uratować Paweł Tomczyk, ale z bliskiej odległości strzelił w boczną siatkę.
Mecz zakończył się wynikiem 0:1 dla Cracovii. Była to 7 porażka Kolejorza w tym sezonie. Lech jest na 8 miejscu i do lidera tabeli Lechii Gdańsk traci 13 punktów.
