Lech Poznań zwycięża w Białymstoku

Dzisiaj w Białymstoku, meczem z Jagiellonią, Lech Poznań zakończył ostatnią kolejkę rundy jesiennej Ekstraklasy. Spotkanie nie układało się po myśli poznaniaków, do czego przyczynił się jeden z wychowanków Kolejorza, jednak ostatecznie zawodnicy wracają do domu z trzema punktami.

PIERWSZA POŁOWA

Regulaminowe 45 minut pierwszej połowy spotkania nie przyniosło żadnych bramek, natomiast w doliczonym czasie padły aż dwa trafienia. Najpierw w pierwszej minucie dodatkowego czasu piłkę w bramce Filipa Bednarka umieścił Mateusz Skrzypczak, wychowanek i były zawodnik Lecha Poznań, który opuścił klub ze stolicy Wielkopolski w ostatnim oknie transferowym. Niewiele brakowało, aby po trafieniu Skzypczaka Kolejorz schodził do szatni z jedną bramką straty jednak pięć minut później gola na 1 do 1 zdobył kapitan lechitów, Szwed Mikael Ishak.

DRUGA POŁOWA

W podstawowym czasie drugiej połowy również nie padły żadne bramki. Spotkanie zakłócane było przez dym z rac, które odpalili kibice na stadionie w Białymstoku. Najpierw za zadymienie odpowiadali fani gospodarzy, chwilę później kolejną przerwę w meczu spowodowali kibice Lecha Poznań. W doliczonym czasie gry gola na wagę zwycięstwa zdobył Filip Szymczak. Mecz zakończył się wynikiem 1 do 2 dla gości, którzy wracają do Poznania z trzema punktami.

PRZERWA

Ekstraklasa wznowi rozgrywki pod koniec stycznia przyszłego roku. Do tego czasu Lech Poznań zajmie piąte lub szóste miejsce w tabeli. W trakcie przerwy fani piłki nożnej będą mogli śledzić Mundial na którym wystąpi reprezentacja Polski. W kadrze znalazł się jeden z piłkarzy Lecha Poznań, Michał Skóraś, który w Kolejorzu występuje na pozycji skrzydłowego.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl