Drużyna mistrzów Polski przyleciała w środę do Luxemburgu. W czwartek zmierzy się w meczu rewanżowym z Dudelange. Zwycięstwo w dwumeczu da Kolejorzowi nie tylko awans do fazy grupowej Ligi Konferencji, ale również sporą sumę pieniędzy.
📍 Luksemburg 🇱🇺 pic.twitter.com/0YOXILNwOa
— Mistrz Polski 🥇 (@LechPoznan) August 24, 2022
Piłkarze wylądowali na lotnisku w Luxemburgu około godziny 14.00. O 19.30 zawodnicy odbędą trening na Stade de Luxembourg a w między czasie zatrzymają się w hotelu. Czwartkowy mecz rozpocznie się o godzinie 20.30. Grę Kolejorza będzie można śledzić za pośrednictwem publicznej telewizji.
Po pierwszym meczu w Poznaniu, Kolejorz ma dwie bramki przewagi nad drużyną mistrzów Luxemburgu i jest jedną nogą w fazie grupowej europejskich pucharów. Ostatni raz drużyna z Poznania zabrnęła tak daleko w sezonie 2010/2011. Drużyna grała wówczas pod wodzą Jacka Zielińskiego i dotarła do 1/16 Ligi Europy.
Już wiadomo, że Mistrzowie Polski nie powtórzą sukcesu sprzed ponad dekady, ponieważ Liga Konferencji jest o klasę rozgrywek niżej niż Liga Europy. Jednak awans do fazy grupowej oraz ewentualne dalsze zwycięstwa przyniosą Lechowi punkty w klasyfikacji oraz zastrzyk gotówki. Za promocję do następnej fazy rozgrywek, UEFA płaci drużynom 2,94 miliony euro. W fazie grupowej każda drużyna rozgrywa sześć meczów, za wygranie wszystkich sześciu Lech mógłby zarobić kolejne 3 miliony euro. Sukcesy na dalszych rozgrywkach to oczywiście szansa na kolejne pieniądze.