Lech Poznań podjął decyzję o zrzeczeniu się znacznej sumy pieniędzy z tytułu transferu swojego byłego wychowanka, Kamila Jóźwiaka. Przeszedł on do angielskiego klubu Derby County. Mimo wcześniejszej umowy, w której kwota transakcji wynosiła 4,3 miliona euro, Derby County nie było w stanie wypłacić całej sumy. W wyniku zawartej ugody, Lech Poznań zrzeka się około 1/3 tej kwoty, co oznacza utratę prawie półtora miliona euro.
Lech Poznań cieszy się uznaniem dzięki swojej akademii piłkarskiej. Wydała wielu utalentowanych zawodników, takich jak Jakub Moder, Jakub Kamiński, Michał Skóraś czy Jan Bednarek. Jednym z wychowanków tego klubu był Kamil Jóźwiak. W 2020 roku sprzedano go do angielskiego Derby County za nieoficjalnie 4,3 miliona euro.
Mimo początkowych nadziei na otrzymanie zaplanowanej sumy z transferu, Lech Poznań napotkał problemy. Derby County, z powodu różnych zawirowań, nie było w stanie wypłacić całej kwoty za Kamil Jóźwiaka. Dodatkowo nie jest jasne, jaka przyszłość czeka ten angielski klub i czy może nawet ogłosić upadłość.
– Lech Poznań podpisał dokumenty i zakończył spór z Derby County w sprawie transferu Kamila Jóźwiaka. Ugoda zakłada zrzeczenie się przez nas ok. 1/3 kwoty transferowej, reszta została już uregulowana przez Anglików i sprawa została w ten sposób zakończona – przekazał rzecznik klubu, Maciej Henszel.
W obliczu niepewnej sytuacji związanej z Derby County Lech Poznań podjął decyzję o podpisaniu ugody. W jej wyniku zrzekł się prawie 1/3 kwoty transferowej. Pozostała część sumy została już uregulowana przez angielski klub. Taka decyzja klubu z Poznania wynika z obaw, że egzekwowanie pełnej kwoty w przyszłości może być niemożliwe, zwłaszcza jeśli Derby County ogłosi upadłość.
Czytaj też: Dino Hotic o atmosferze na stadionie w Poznaniu