Lech Poznań zremisował 1-1 (1-0) z Piastem Gliwice w 7. kolejce Ekstraklasy. To kolejny, trzeci już mecz z rządu Lecha, bez wygranej.
Trener ivan Djurdjević tym razem zdecydował się na grę z czterema obrońcami. Defensywa, nie popełniła już tylu karygodnych błędów co w poprzednich meczach. Lech rozpoczął spotkanie nieźle. Prowadzenie Kolejorzowi w 29. minucie dał mu Christian Gytkaer, który wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na Jóźwiaku.
Po przerwie Lech nieco się cofnął a do głosu doszli goście. Co prawda z gry Piasta niewiele wynikało. W 73 minucie Piast zdobył bramkę po rzucie rożnym. Piłka przypadkowo odbiła się od Dioniego i spadła pod nogi Hateleya, a ten z bliska skierował ją do siatki. W 82 minucie mogło już być po meczu, ale przy bramce dla Piasta sędzia VAR dopatrzył się minimalnego spalonego Valencii.
Mecz zakończył się podziałem punktów. Lech i Past mają w tabeli po 13 punktów. W tabeli prowadzi Lechia Gdańsk, która ma 3 punkty przewagi nad Wisłą Kraków, a cztery nad Lechem i Piastem.
